A na Białorusi nadal to samo barbarzyństwo. Wyciągają kobiety z Czerwonego Kościoła w Mińsku przed demonstracją. Powiedzieć, że bydlaki to robią, to obraza dla bydląt... te osiłki w maskach, wytrenowane, wyhodowane... Tak po prostu, po ludzku patrzeć już na to nie mogę napisała na facebooku poirytowana redaktor naczelna TV Bielsat Agnieszka Romaszewska.
Myślę, że temu jednak musi przyjść kres i ze ludzie temu kres w końcu położą. Pięknie czy brzydziej, z przemocą czy bez.
I czas na sankcje. Ale nie jakieś śmieszne, skierowane przeciwko kilkunastu osobom, a szeroko zakrojone, tak by choć uczestnicy tych bandyckich rajdów nie mogli się cieszyć wygodami Wysp Kanaryjskich i zakupami w Białymstoku albo Wilnie.
PS. I drodzy szanowni znajomi: tu się już nie ma co smucić. Tu potrzebny maksymalny rozgłos i zdrowa, twórcza porcja wkurzenia!