Jak przekazała Ukraińska Prawda, kanały rosyjskiego Telegramu doniosły o eksplozjach i pożarze w rafinerii w Kujbyszewie, w rosyjskim obwodzie samarskim. To kolejny pozar rafineri na terenie Rosji.
Według wstępnych danych zakład został zaatakowany przez drona.
Informacje o pożarze rafinerii w Kujbyszewie potwierdziły niezależne rosyjskie portale, Astra, Baza i Mash. Lokalni mieszkańcy zgłosili eksplozję w rafinerii i pożar w mediach społecznościowych.
„Financial Times” doniósł w piatek, że Stany Zjednoczone rzekomo wzywały Ukrainę, aby ta nie uderzała w rosyjskie rafinerie ropy naftowej i inną infrastrukturę energetyczną, ponieważ obawiały się, że może to doprowadzić do wyższych cen energii i dalszej eskalacji wojny.
Wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Olha Stefaniszyna stwierdziła, że rafinerie ropy naftowej na terytorium Rosji są uzasadnionym celem Ukrainy z wojskowego punktu widzenia. Według niej, w tym przypadku Ukraina działa zgodnie ze standardami NATO.
Doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak zaprzeczył, jakoby oficjalny Waszyngton żądał od Ukrainy zaprzestania ataków na rosyjską infrastrukturę naftową.