Przejdź do treści
Irańskie MSZ: możemy dalej odchodzić od zapisów porozumienia nuklearnego
Fot. PAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH

Jeżeli inne strony porozumienia nuklearnego z 2015 r. nie będą wypełniać swoich zobowiązań, to Iran będzie dalej ograniczał swoje wynikające z umowy obowiązki – oświadczył rzecznik MSZ Iranu Said Chatibzadeh.

Władze Iranu cofną wynikające z porozumienia nuklearnego, szerokie uprawnienia kontrolne Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) i ograniczą możliwości inspekcji MAEA tylko do niektórych obiektów. – Nie mamy innej możliwości jak stosować się do zapisów prawa. Nie oznacza to całkowitego zakończenia wszystkich inspekcji MAEA – tłumaczył Chatibzadeh, odnosząc się do regulacji prawnych, które zobowiązują rząd do ograniczenia uprawnień kontrolnych Agencji w Iranie.

Rzecznik resortu spraw zagranicznych zadeklarował także, że „Iran nie dążył i nie będzie dążył do rozwoju broni atomowej”. W zeszłym tygodniu szef irańskiego wywiadu powiedział, że nieustanna presja Zachodu może zmusić Iran do zwrócenia się w stronę broni jądrowej.

Przywrócone sankcje

W 2015 r. Iran zawarł z USA, Rosją, Chinami, Francją, Wielką Brytanią i Niemcami porozumienie, w ramach którego irański program nuklearny miał zostać znacznie ograniczony w zamian za zniesienie międzynarodowych sankcji na ten kraj. Z umowy w 2018 r. wycofały się USA, przywracając sankcje na Iran. Również Iran stopniowo przestał wywiązywać się z zapisów porozumienia i nałożonych ograniczeń.

Nowy prezydent USA Joe Biden zapowiedział powrót do tej umowy, dał jednak do zrozumienia, że najpierw Iran musi zacząć respektować jej postanowienia, w tym zaprzestać wzbogacania uranu do poziomu 20 proc. Według porozumienia Iran może wzbogacać uran do poziomu zawartości 3,67 proc. rozszczepialnego izotopu U235.

Najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei ogłosił z kolei, że Teheran nie będzie się stosował do zapisów umowy, dopóki Waszyngton nie zniesie nałożonych ponownie w 2018 r. sankcji.

PAP

Wiadomości

Łukasz Ż. przyznał się do winy

W pożarze domu seniora zginęło dziesięć osób

Proliferzy pikietują przed komendą policji: „Policjanci z tej komendy nękają obrońców życia i rodziny”

Karski: przedstawiono mi zarzut, który jest nieprawdziwy

Sakiewicz: za takie łamanie prawa, prędzej czy później, pójdziecie siedzieć!

Puchar CEV: Siatkarzom Resovii idzie całkiem dobrze

KE: Wzrost PKB Polski. To po co była procedura nadmiernego deficytu?

Jest drogo, będzie jeszcze drożej - GUS podał najnowsze dane

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Nowoczesna fabryka powstanie w Niemczech? Miała być ulokowana w... Polsce

#PiąteczekPloteczek. Czy Marcin Hakiel jest już po ślubie?

Próbował wykoleić pociąg. 22 latek ma już zarzuty!

100 lat dla red. Adriana Klarenbacha! Moc życzeń od naszych Widzów!

Przeciwnik Tysona jest Polakiem

Zatrzymano ministra zdrowia. Już nie jest w rządzie!

Horała: Giertych chce zostać prokuratorem generalnym

Najnowsze

Łukasz Ż. przyznał się do winy

Sakiewicz: za takie łamanie prawa, prędzej czy później, pójdziecie siedzieć!

Puchar CEV: Siatkarzom Resovii idzie całkiem dobrze

KE: Wzrost PKB Polski. To po co była procedura nadmiernego deficytu?

Jest drogo, będzie jeszcze drożej - GUS podał najnowsze dane

W pożarze domu seniora zginęło dziesięć osób

Proliferzy pikietują przed komendą policji: „Policjanci z tej komendy nękają obrońców życia i rodziny”

Karski: przedstawiono mi zarzut, który jest nieprawdziwy