Iga Świątek w zaledwie 70 minut awansowała do finału wielkoszlemowego Rolanda Garrosa - nie przegrywając ani jednego seta i pokonując najsilniejsze przeciwniczki.
W najbliższą sobotę młoda tenisistka ma szansę osiągnąć największy sukces – nie tylko we własnej karierze, ale i całej historii polskiego tenisa.
Czy Świątek dokona tego, co nie udało się Wojciechowi Fibakowi, Agnieszce Radwańskiej czy innym reprezentantom Polski? Mowa o wygranej w turnieju wielkoszlemowym. Do finału Iga Świątek dostała się… nie utraciwszy nawet seta. Zdążyła wyeliminować także m.in. turniejową „jedynkę”, Rumunkę Simonę Halep, mimo świetnej formy przeciwniczki.
Trzymajmy kciuki za naszą reprezentantkę, która w najbliższą sobotę stanie w obliczu najważniejszego sprawdzianu w krotkiej jak na razie karierze.
W finale Rolanda Garrosa Iga Świątek zmierzy się z Amerykanką Sofią Kenin lub Czeszką Petrą Kvitovą. Młoda tenisistka, dzięki wyjątkowemu stylowi gry, ma szansę na historyczny sukces.
#ZOstatniejChwili| Wielki sukces Polki. Iga Świątek w finale Rolanda Garrosa! #tenis #sport #sukces #gratulacje #włączprawdę z #TVRepublika pic.twitter.com/kdUdKGQZ7Z
— Telewizja Republika ???????? (@RepublikaTV) October 8, 2020