Szwedzki koncern meblowy IKEA ma wypłacić 46 milionów dolarów odszkodowania rodzicom 2-letniego chłopca, który w maju 2017 roku został przygnieciony przez komodę stojącą w domu i zmarł.
Jak zauważyło BBC jest to największa kwota, jaka zostanie wypłacona w historii rozwiązywania sporów w ramach ugody w USA
– Chociaż żadne porozumienie nie zmieni tragicznych wydarzeń, które nas tu przywiodły, ze względu na rodzinę i wszystkich zaangażowanych, jesteśmy wdzięczni, że spór ten został rozstrzygnięty – powiedziała w rozmowie z BBC rzeczniczka firmy IKEA
Rodzice 2-latka mają zamiar przekazać milion dolarów fundacjom zajmującym się ochroną dzieci przed niebezpiecznymi produktami.
Tragedia miała miejsce w 2017 roku w stanie Kalifornia. Ważąca 32 kg i stojąca w sypialni komoda spadła na chłopczyka, który zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Komoda, którą zakupili rodzice 2-latka, została już wycofana ze sprzedaży na terenie USA.
Nie był to pierwszy przypadek śmiertelny w wyniku przewrócenia się tej komody firmy IKEA na dziecko - wcześniej z powodu przygniecenia tym meblem zginął dwuletni Camden Ellis, dwuletni Curren Collas i blisko dwuletni Ted McGee. W ramach łączonej ugody w grudniu 2019 r. firma zgodziła się zapłacić ich rodzinom 50 mln dolarów.