Organizacja pozarządowa Human Rights Watch (HRW) skrytykowaław oficjalnym komunikacie prorosyjskich rosyjskich terrorystów na Ukrainie za wcielanie ludzi za niewielkie wykroczenia do "brygad karnych" i zmuszanie ich do pracy w pobliżu linii frontu.
Do natychmiastowego zaprzestania takich praktyk wezwał w Berlinie szef HRW na Europę i Azję Środkową Hugh Williamson.
HRW zebrała świadectwa i relacje cywilów zmuszonych do pracy w ramach kary za bardzo niewielkie przewinienia, jak picie alkoholu w miejscu publicznym czy nierespektowanie godziny policyjnej. Przewinienia takie mogą zostać ukarane wcieleniem do "karnych brygad" nawet na 30 dni.
Osoby takie wysyłane są do pracy w miejscach niebezpiecznych, np. w punktach kontrolnych, blisko linii frontu, gdzie narażone są na ostrzał regularnych wojsk ukraińskich. "Brygady" wykonują takie prace jak wypełnianie worków piaskiem, pomoc na zapleczu, w kuchni etc. Terroryści grożą śmiercią tym, którzy odmawiają pracy – podaje HRW, powołując się na zebrane relacje osób wcielonych do "brygad karnych" oraz ich bliskich.