Przejdź do treści

Dyrektorzy Amnesty International odchodzą po publikacji raportu. "Toksyczna atmosfera i mobbing"

Źródło: Facebook/ Amnesty International

W efekcie raportu wskazującego na "toksyczną" atmosferę pracy i mobbing panujący w Amnesty International większość dyrektorów już odeszła lub odchodzi z tej jednej z najbardziej znanych organizacji broniących praw człowieka - podała we wtorek stacja BBC.

Przedstawiony w lutym raport jest efektem niezależnego dochodzenia, które zarządził nowy sekretarz generalny AI Kumi Naidoo, po dwóch samobójstwach pracowników organizacji. W maju 2018 r. popełnił je 65-letni Gaetan Mootoo z francuskiego oddziału AI, pracownik z 30-letnim stażem, który wskazał w liście pożegnalnym, że przyczyną jest stres i presja w pracy, a sześć tygodni później 28-letnia brytyjska stażystka Rosalind McGregor z oddziału w Genewie. 

W ramach dochodzenia przepytano ok. 475 pracowników, a powstały w wyniku tych rozmów raport wskazuje na liczne przypadki mobbingu, poniżania pracowników, molestowania, także seksualnego, dyskryminacji z powodu płci, rasy czy orientacji seksualnej. Szeregowi pracownicy zarzucali także kierownictwu niekompetencję, oderwanie od realiów i bezduszność. "W wielu rozmowach słowo »toksyczny« zostało użyte do opisania kultury pracy w Amnesty już od lat 90. Podobnie jak zwroty »antagonistyczny«, »brak zaufania« i »zastraszanie«" - napisano w raporcie.

Po jego publikacji gotowość złożenia rezygnacji zadeklarował cały siedmioosobowy zespół dyrektorów, przyznając, że w organizacji faktycznie panował klimat presji i braku zaufania. Naidoo nie wykluczał wówczas, że nie przyjmie wszystkich rezygnacji, wyjaśniając, że priorytetem jest odbudowa zaufania. 

BBC podała we wtorek, że spośród tych siedmiu dyrektorów pięciu już odeszło z Amnesty International lub jest w trakcie odchodzenia z niej. Tymczasem "The Times" napisał o złości panującej wśród pracowników organizacji z powodu wysokich odpraw, które mieli dostać odchodzący dyrektorzy, zwłaszcza że równocześnie z powodu kryzysu finansowego zwolniono z pracy ok. 100 osób. Rzeczniczka AI powiedziała jednak BBC, że odprawy dla dyrektorów są "mniej korzystne niż oferowane innym pracownikom".

BBC, IAR

Wiadomości

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Polacy na chwilówkach, Tusk w drogich ubraniach. ZAWRZAŁO: „Powinien być w pasiaku”

Samolot, który rozbił się w Kazachstanie został ostrzelany?

Zobacz ile Polacy zapłacą za całe święta?

Najnowsze

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić