Czy Amerykanie są zagrożeni? Pentagon nie ma odpowiedzi
Ponad trzy tygodnie po tym, jak w nocnym niebie nad New Jersey zaczęły pojawiać się tajemnicze drony, amerykańska opinia publiczna nadal nie otrzymała jasnych wyjaśnień dotyczących ich pochodzenia.
Republikanin Jeff Van Drew z New Jersey zasugerował, że bezzałogowe pojazdy mogą pochodzić z irańskiego „statku-matki”. Pentagon jednak stanowczo odrzucił tę teorię.
„Nie ma irańskiego statku u wybrzeży Stanów Zjednoczonych ani żadnej tak zwanej matki-dron, która miałaby wysyłać drony w kierunku USA” – powiedziała rzeczniczka Pentagonu, Sabrina Singh. Dodała, że brak dowodów na to, by drony były dziełem zagranicznego przeciwnika.
Podczas gdy Pentagon twierdzi, że drony nie mają zagranicznego pochodzenia, FBI przyznało, że jest „zaniepokojone” tym, jak niewiele wiadomo o ich źródle.
Zapytany, czy Amerykanie są „zagrożeni”, Robert Wheeler, dyrektor FBI ds. Kryzysowego Reagowania, odpowiedział:
„Nie ma niczego, co wskazywałoby na zagrożenie, ale po prostu nie wiemy. I to właśnie jest niepokojące”.
Drony pojawiały się w pobliżu wrażliwych obiektów, takich jak ośrodki badawcze wojska, a zdjęcia wykonane w Bay Shore w Toms River pokazują, że są to duże urządzenia poruszające się na dużej wysokości.
Według Douga Birkey’a z Instytutu Studiów Lotniczych Mitchella, systemy wykrywania w Stanach Zjednoczonych są „niedostosowane” i „przestarzałe”. Ekspert uważa, że drony mogą być używane do zbierania danych wywiadowczych lub testowania reakcji USA.
„Nie sądzę, by można było stanowczo wykluczyć ich zagraniczne pochodzenie” – powiedział Birkey.
Drony łamią przepisy FAA
Eksperci podkreślają, że operatorzy dronów ignorują przepisy Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA), ponieważ urządzenia latają w grupach, w nocy i nad zaludnionymi obszarami.
Pramod Abichandani z Instytutu Technologicznego w New Jersey zauważył, że te działania są surowo zabronione przez prawo.
Drony są opisywane jako „sześciostopowe”, działają w skoordynowany sposób z wyłączonymi światłami i „unikają wykrycia tradycyjnymi metodami”. Pierwszy raz zaobserwowano je 18 listopada, a raporty wskazują na od 4 do nawet 180 obserwacji każdej nocy.
Mimo to ani Pentagon, ani FBI nie potrafią jednoznacznie wyjaśnić, kto za nimi stoi. Gubernator New Jersey Phil Murphy zapewnił, że drony nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego, jednak lokalni politycy wzywają do interwencji wojskowej.
„Bez proaktywnego działania nie poznamy odpowiedzi” – ostrzegała Dawn Fantasia, stanowa reprezentantka New Jersey.
Eksperci zauważają, że brak twardych konsekwencji dla operatorów dronów zwiększa ryzyko eskalacji. Pentagon i FBI kontynuują dochodzenie, a społeczeństwo jest proszone o zgłaszanie wszelkich informacji przez specjalną linię FBI.
Czy uda się rozwikłać tajemnicę dronów nad New Jersey? Czas pokaże.
Źródło: Republika/Fox News