Dr Kostrzewa-Zorbas: Trumpowi grożą śledztwa i rozprawy
- Niespodzianki w kampanii prezydenckiej w Stanach Zjednoczonych mogą pojawić się po obu stronach. Clinton ma problemy zdrowotne, jednak Trumpowi grożą śledztwa i rozprawy sądowe w związku z jego rzekomym uniwersytetem i fundacją, która opłacała co najmniej jednego polityka sprzyjającego kandydatowi republikanów – mówił dziś w studiu Telewizji Republika dr Grzegorz Kostrzewa-Zorbas.
Amerykanista tłumaczył ostatnie wydarzenia, które miały miejsce w czasie kampanii prezydenckiej w USA. - Bycie prezydentem Stanów Zjednoczonych to nie jest poważna praca – to unikalne wyzwanie, które wymaga niezwykłej sprawności, także tej fizycznej. Zasłabnięcie Clinton wyglądało groźnie. To zdarzenie może zaszkodzić jej i rozstrzygnąć wybory, choć oboje kandydaci są w dość zaawansowanym wieku, szczególnie patrząc przez pryzmat trudów kampanii – dodał Kostrzewa-Zorbas.
- Niespodzianki w kampanii prezydenckiej w Stanach Zjednoczonych mogą pojawić się po obu stronach. Clinton ma problemy zdrowotne, jednak Trumpowi grożą śledztwa i rozprawy sądowe w związku z jego rzekomym uniwersytetem i fundacją, która opłacała co najmniej jednego polityka sprzyjającego kandydatowi republikanów – zaznacza amerykanista.
- To pierwsza tak negatywna kampania w nowoczesnej historii USA. Amerykanie nie korzystają z wyobrażenia silnego władcy „na koniu w galopie”. Amerykanin jest pragmatyczny i wie, że kierowanie supermocarstwem wymaga gotowości psychicznej i fizycznej. Ideałem przywódcy w USA nie jest polityk, ale szef korporacji, nowoczesnej, silnej i dynamicznej. Ideałem jest Steve Jobs, którego traktuje się jak miarę dla polityków. Dlatego Amerykanin nie zagłosuje na Clinton, która może nie wytrzymać na tym trudnym urzędzie – dodał Kostrzewa-Zorbas.
Ekspert stwierdził również, że nie jest w chwili obecnej możliwe podmienienie kandydata ubiegającego się o fotel prezydenta.
Czytaj także:
Obama krytykuje Trumpa: Przez 70 lat nie zrobił nic dla ludzi pracy