Przejdź do treści

Premier: 40 proc. imigrantów przybywa do regionu samolotami

Źródło: x.com/@AndrejPlenkovic

Około 40 proc. nielegalnych migrantów, których Chorwacja zatrzymuje na swojej granicy, przybyło legalnie samolotem do krajów sąsiednich - przyznał w sobotę chorwacki premier Andrej Plenković. Podkreślił, że kraje te "muszą zharmonizować swoje reżimy wizowe z Unią Europejską".

"Opowiadamy się za pełną harmonizacją polityki wizowej krajów sąsiadujących z Unią Europejską, aby położyć kres niedopuszczalnej praktyce osób przyjeżdżających do Serbii oraz Bośni i Hercegowiny bez wiz, a następnie stających się nielegalnymi imigrantami próbującymi przekroczyć granicę UE" - podkreślił Plenković, cytowany przez telewizję HRT. "Tą drogą przybyło do regionu czterdzieści procent nielegalnych migrantów zatrzymanych przez chorwacką policję" - dodał szef chorwackiego rządu.

Premier podkreślił, że większość członków UE chce zatrzymać nielegalną migrację na granicach zewnętrznych i nie dopuścić do napływu migrantów na terytorium UE, jak w latach 2015 i 2016.

Problem osób, które legalnie dostają się na Bałkany, by następnie nielegalnie przekraczać granicę Schengen, był już w przeszłości nagłaśniany przez chorwacki rząd i regionalne media. Wcześniej w tym roku minister spraw wewnętrznych Chorwacji Davor Bożinović zaapelował do władz w Belgradzie i Sarajewie - oficjalnie ubiegających się o członkostwo w UE - o ujednolicenie swoich polityk z unijną polityką wizową. 

Premier BiH Borjana Kriszto przyznała w piątek podczas konferencji prasowej z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, że wymóg dotyczący reżimu wizowego zostanie powiązany z unijnym planem rozwoju gospodarczego państw bałkańskich o wartości 6 mld euro.

Źródło: PAP

Wiadomości

Wszystkie lotniska Moskwy sparaliżowane. Loty odwołane

Ujawnią dokumenty dot. trzech zabójstw XX wieku

A tak wygląda naprawdę współpraca Chin z Rosją. Interesujące...

Prof. Cenckiewicz: Stróżyk nie będzie się tłumaczył z relacji z ludźmi związanymi z Rosją

Uzależnione od narkotyków szczury zjadają dowody w policyjnych magazynach

Opłata za wejście na Mount Everest wzrośnie nawet do 15 tys. dolarów

Potentat meblowy ogłosił zwolnienia. Pracę straci kilkaset osób

Atak na muzeum. Chcą zniszczyć dziedzictwo Jana Pawła II

Wójcik: nasz rząd ma złe relacje z administracją Trump'a. To niedobrze.

Z USA płyną podziękowania dla TV Republika

Wielki "przekręt" w łódzkim sądzie. Oszustwa trwały blisko 10 lat

Karol Nawrocki broni górnictwa i energii atomowej

Morawiecki bez immunitetu!

Kolejny spadek wskaźnika urodzeń. Osiągnął najniższy poziom w historii

Jak ułożą się relacje Polski z USA?

Najnowsze

Wszystkie lotniska Moskwy sparaliżowane. Loty odwołane

Uzależnione od narkotyków szczury zjadają dowody w policyjnych magazynach

Opłata za wejście na Mount Everest wzrośnie nawet do 15 tys. dolarów

Potentat meblowy ogłosił zwolnienia. Pracę straci kilkaset osób

Atak na muzeum. Chcą zniszczyć dziedzictwo Jana Pawła II

Ujawnią dokumenty dot. trzech zabójstw XX wieku

A tak wygląda naprawdę współpraca Chin z Rosją. Interesujące...

Żyjemy obecnie w niepoważnym państwie i liczenie na to, że Jarosław Stróżyk, będzie tłumaczył się z bliskich relacji z ludźmi związanymi z Rosją, albo nawet wprost z Rosjanami, jest naiwne - mówi prof. Sławomir  Cenckiewicz

Prof. Cenckiewicz: Stróżyk nie będzie się tłumaczył z relacji z ludźmi związanymi z Rosją