Przejdź do treści

Co dalej ze współpracownikami NATO w Afganistanie? Merkel chce ewakuować tysiące osób

Źródło: Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN / POOL

Kanclerz Niemiec Angela Merkel na posiedzeniu prezydium swojej partii CDU w poniedziałek mówiła o „gorzkich godzinach” w obliczu rozwoju sytuacji w Afganistanie. Powiedziała, że Niemcy chcą ewakuować z Afganistanu ok. 10 tys. osób.

- Przeżywamy gorzkie godziny, teraz musimy się skupić na akcji ratunkowej — oświadczyła szefowa niemieckiego rządu, odnosząc się do wydarzeń w Afganistanie, gdzie talibowie po błyskawicznej ofensywie zajęli niemal całe terytorium kraju.

Cytowana przez agencję dpa Merkel podkreśliła, jak ważna jest rozpoczęta właśnie akcja Bundeswehry na rzecz ratowania obywateli niemieckich, członków ambasady Niemiec i lokalnych sił.

Na ewakuację czekają współpracownicy oraz działacze społeczni

Według relacji uczestników posiedzenia kanclerz mówiła o ok. 10 tys. osób, które Niemcy chcą ewakuować z Afganistanu. Merkel powiedziała, że niemiecki rząd już kilka miesięcy temu zarejestrował 2,5 tys. miejscowych pracowników, którzy powinni wyjechać z kraju.

Jak wskazała, wyjechać powinny również kolejne 2 tys. osób, takich jak działacze na rzecz praw człowieka i prawnicy. W sumie, łącznie z rodzinami, jest to około 10 000 osób. „Obecnie ewakuujemy ludzi we współpracy ze Stanami Zjednoczonymi. Bez pomocy Amerykanów nie bylibyśmy w stanie wykonać takiej misji” - powiedziała kanclerz.

Potrzebne wsparcie dla krajów sąsiadujących

W obliczu zagrożenia związanego z napływem uchodźców podkreśliła, jak ważne jest wsparcie dla krajów sąsiadujących z Afganistanem, a także dla całego regionu. Zastrzegła, że to, w jakim stopniu ludzie będą mogli opuścić Afganistan, będzie zależało od talibów.

Telewizja ARD informuje, że niemieckie MSZ nie podaje prognoz, jak długo możliwa będzie ewakuacja z Kabulu. Sytuacja jest bardzo niejasna — mówi rzecznik resortu. Z powodu chaosu na lotnisku w stolicy Afganistanu nie odbywają się obecnie żadne loty. Dojazd do lotniska jest również utrudniony.

PAP

Wiadomości

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Polacy na chwilówkach, Tusk w drogich ubraniach. ZAWRZAŁO: „Powinien być w pasiaku”

Samolot, który rozbił się w Kazachstanie został ostrzelany?

Zobacz ile Polacy zapłacą za całe święta?

Najnowsze

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić