Niespodziewane stanowisko Chin w sprawie Europy. Tak mówi Fu Cong

Przedstawiciel Chin przy ONZ, Fu Cong, oświadczył w poniedziałek, że Chiny z zadowoleniem przyjmują porozumienie między USA a Rosją w sprawie rozpoczęcia negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy. Jednocześnie podkreślił, że udział Europy w tym procesie jest "konieczny", ponieważ konflikt "toczy się na europejskiej ziemi".
"Mamy nadzieję, że wszystkie strony zaangażowane w kryzys ukraiński zaangażują się w proces dialogu na rzecz pokoju i osiągną sprawiedliwe, trwałe i wiążące porozumienie, akceptowane przez wszystkie strony" - powiedział Fu Cong podczas sesji Rady Bezpieczeństwa ONZ poświęconej tej kwestii.
Chiny sprawują rotacyjne przewodnictwo w Radzie Bezpieczeństwa w lutym.
Wypowiedzi Fu, cytowane przez chińskie media państwowe, są pierwszą reakcją przedstawiciela Chin na porozumienie między USA a Rosją. Ministrowie spraw zagranicznych obu krajów, Marco Rubio i Siergiej Ławrow, mają się spotkać we wtorek w Rijadzie, co potencjalnie może doprowadzić do szczytu prezydentów Donalda Trumpa i Władimira Putina.
Chiński dyplomata wyraził nadzieję, że strony "podejmą się analizy przyczyn źródłowych tego kryzysu poprzez negocjacje i znajdą zrównoważone, skuteczne i trwałe ramy bezpieczeństwa, aby osiągnąć trwałą stabilność w regionie".
Fu przypomniał, że jego kraj "konsekwentnie opowiada się za pokojowym rozwiązywaniem sporów i konfliktów globalnych poprzez dialog i konsultacje", co dotyczy również problemu Ukrainy, w który Pekin "był aktywnie zaangażowany poprzez mediację dyplomatyczną", utrzymując kontakt ze wszystkimi stronami.
Uzasadnił również propozycję przedstawioną przez Chiny dwa lata temu, inicjatywę w 12 punktach, która wzywała do poszanowania suwerenności i integralności terytorialnej wszystkich państw, ale także uwzględniała "uzasadnione obawy dotyczące bezpieczeństwa" krajów.
Propozycja spotkała się ze sceptycyzmem ze strony dużej części społeczności międzynarodowej ze względu na dwuznaczność, jaką wykazywały Chiny podczas konfliktu. Wiele krajów zachodnich uważa, że Pekin wspierał cicho Rosję, ignorując jednocześnie apele o wykorzystanie dobrych relacji z Moskwą, aby pomóc w zakończeniu wojny.
"Ewolucja sytuacji pokazała, że propozycja Chin jest obiektywna, sprawiedliwa, racjonalna i pragmatyczna, odzwierciedlając szeroki konsensus społeczności międzynarodowej" - argumentował chiński ambasador.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X