Gerhard Schroeder z dużym prawdopodobieństwem zostanie dyrektorem w Rosnieftcie, jednym z największych rosyjskich koncernów petrochemicznych. Kandydaturę byłego kanclerza z ramienia SPD na fotel niezależnego dyrektora pozytywnie zaopiniował rosyjskie premier, Dmitrij Miedwiediew.
Propozycję powołania Schroedera na fotel niezależnego dyrektora koncernu Rosnieft zamieszczono w dekrecie wydanym przez premiera Rosji. Kandydatura byłego kanclerza Niemiec jest równoznaczna ze zwiększeniem liczby dyrektorów w koncernie, w którym pakiet większościowy posiada państwo rosyjskie.
Schroeder od wielu lat jest blisko związany z rosyjskim przemysłem paliwowym. Jeszcze jako kanclerz w ostatnich tygodniach urzędowania podpisał korzystną dla Rosji i Niemiec, zaś niekorzystną dla Polski, Ukrainy oraz państw bałtyckich budowę Gazociągu Północnego. W 2005 r. polityk SPD został prezesem zarządu konsorcjum Nord Stream 1, potem przewodniczącym rady nadzorczej. Schroeder jest również przewodniczącym komitetu akcjonariuszy konsorcjum Nord Stream, a od ubiegłego roku – szefem rady dyrektorów spółki Nord Stream 2.
Gerhard Schroeder nie ukrywa swojej sympatii do Rosji i Władimira Putina. Publicznie sprzeciwia się również zachodnim sankcjom nałożonym na Rosję z uwagi na działania na Ukrainie. Rosnieft jest jedną ze spółek, na którą takie sankcje są nałożone.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko