Przejdź do treści

Bundestag przyjął umowę z Polską o świadczeniach z tytułu pracy w gettach

Źródło: FLICKR/ Hernán Piñera/CC BY-ND 2.0

Bundestag ratyfikował polsko-niemiecką umowę o niemieckich świadczeniach z tytułu pracy w gettach w czasie wojny dla osób mieszkających w Polsce. Ze względu na miejsce zamieszkania były one do tej pory wykluczone z takich świadczeń.

W głosowaniu projekt ustawy ratyfikacyjnej poparły jednomyślnie wszystkie kluby parlamentarne - zarówno koalicja rządowa CDU/CSU i SPD, jak i opozycja - Lewica (Die Linke) i Zieloni. Deputowani wszystkich frakcji przyjęli ustawę przez aklamację - nikt nie głosował przeciw, nikt też nie wstrzymał się od głosu. - To ważny sygnał nie tylko dla osób, które przeżyły koszmar getta, lecz także dobry sygnał dla współpracy z Polską - powiedziała po głosowaniu prowadząca obrady wiceprzewodnicząca parlamentu Edelgard Bulmahn (SPD).

Umowa jest kamieniem milowym w walce osób, które przeżyły Holokaust, o sprawiedliwość i godność - powiedziała podczas debaty w parlamencie posłanka Lewicy (Die Linke) Azize Tank, jedna z inicjatorów projektu. Decyzja parlamentu "kładzie kres dyskryminacji Romów i Żydów zamieszkałych w Polsce", wykluczonych dotychczas z niemieckich świadczeń - podkreśliła Tank, rzeczniczka swego klubu ds. praw człowieka.  - Niedobrze, że ofiary musiały tak długo czekać - powiedziała Kerstin Griese z SPD. Socjaldemokratka wyraziła nadzieję, że świadczenia "chociaż trochę ułatwią poszkodowanym życie". Peter Weiss z klubu CDU/CSU uznał decyzję Bundestagu za "właściwy kroku w kierunku rozliczeń z przeszłością".

Umowę o eksporcie specjalnych świadczeń dla osób mieszkających w Polsce, które wykonywały pracę w getcie, podpisali przedstawiciele ministerstw pracy Polski i Niemiec 5 grudnia. Z szacunków ministerstwa pracy wynika, że ze świadczeń może skorzystać kilkaset osób - od 400 do 500.  - To bardzo korzystne rozwiązanie dla obywateli polskich - powiedział wiceminister pracy Marek Bucior uczestniczący jako gość honorowy w posiedzeniu Bundestagu. - Nie redukujemy żadnych świadczeń, które się należą naszym obywatelom z tytułu represjonowania, bo przecież wszystkie te osoby mają uprawnienia kombatanckie w Polsce, lecz przydajemy im dodatkowo świadczenia niemieckie - wyjaśnił.

 

 

 

PAP

Wiadomości

Co jeszcze zrobi Tusk by się przypodobać katolikom?

Trzaskowski sportowcem? Internauci drwią z najnowszego pomysłu PR-owców

Mała Armia Janosika nadal na tweetach świata! Któż jak Polska?

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Najnowsze

Co jeszcze zrobi Tusk by się przypodobać katolikom?

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Trzaskowski sportowcem? Internauci drwią z najnowszego pomysłu PR-owców

Mała Armia Janosika nadal na tweetach świata! Któż jak Polska?

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta