"Ukraińcy wstrzelili się w czas rotacji wojsk rosyjskich, trwała zamiana sił, wchodziły nowe jednostki i ukraińskie jednostki lekkie to wykorzystały", powiedział w Republice dr Marek Budzisz, analityk Stategy & Future. - Wykorzystali to, że linia frontu była słabo zorganizowana. Pierwsza i druga linia oporu, trzecia była rozrzedzona. Ukraińcy pominęli główne punkty oporu, bardzo szybko się przemieszczając, dodał nasz gość.
"Stronie ukraińskiej zależało na szybkości działania żeby Rosjanie nie wiedzieli co się dzieje i oni nie wiedzieli co się dzieje", powiedział Budzisz w rozmowie z Aleksandrem Wierzejskim.
#WydanieSpecjalne | @MBudzisz2: Użycie niewielkich sił pozwoliło na zaskoczenie Rosjan. Ukraińcy przy użyciu #HIMARSów stworzyli "wał ogniowy" i zaczęli stawiać opór. Pomogło też wbicie się w czas rotacji rosyjskich żołnierzy.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) September 11, 2022
Według eksperta istotnym czynnikiem w wyparciu Rosjan z zajmowanych przez nich terenów było dobre rozpoznanie topograficzne.
"Warunki toporaficzne miały duży wpływ", istotną rolę wypełniły jednostki pancerne z polskimi czołgami T-72 na czele, dodał nasz gość.
#WydanieSpecjalne | @MBudzisz2: Rosjanie mają wciąż przewagę ilościową, ale jakościowo wciąż ich sprzęt się degraduje. Strona ukraińska musi przeciwstawić im spryt wojenny. Obecna ofensywa to udowadnia.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) September 11, 2022
"To jest teren lesisty, oni byli pod ochroną drzew, rosyjskie drony nie mogły ich namierzyć", stwierdził dr Budzisz. - Ukraińcy użyli systemów rakietowych HARM. Mówi się, że przynajmniej na 4 kierunkach, które były testowane.
Co ciekawe, jak mówił nasz gość siły użyte w tym natarciu nie były zbyt duże.
#WydanieSpecjalne | @MBudzisz2:Siły użyte w natarciu, to nie jest potęga mogąca wypchnąć Rosjan na tereny zajęte po 24 lutego. Kluczowe znaczenie ma Kupiańsk - kto kontroluje ten węzeł komunikacyjny ten kontroluje logistykę wojska na froncie północnym.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) September 11, 2022
"Siły nie były gigantyczne. Ukraińcy wykorzystali element zaskoczenia i oślepienia Rosjan i to spowodowało kaskadowe popełnianie błędów i wycofanie wojsk spod Iziumu".
Kluczowym jest teraz to aby pozwolić żołnierzom na odpoczynek. Zdaniem dr Marka Budzisza, Rosjanie będą próbowali odbić opuszczone tereny.
#WydanieSpecjalne | @MBudzisz2:Byłbym ostrożny w prognozach co, do dalszej ofensywy. Obecnie użyto niewielkich sił doborowych. Teraz Ukraińcy muszą skupić się na umocnieniu zdobytych terenów. Wojsko potrzebuje odpoczynku i zbudowaniu pozycji obronnych.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) September 11, 2022
"Natarcie szło na szybko, że komandosi i szły zmechanizowane omijały punkty oporu."
#WydanieSpecjalne | @MBudzisz2: Są sygnały o wrogim nastawieniu wojskowych do Putina. Czy zmusi to polityków rosyjskich do rokowań, tego nie wiemy. Punktem przełomowym może być zdobycie jednej ze stolic republik ludowych.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) September 11, 2022
Cała rozmowa w oknie powyżej. Polecamy!
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!