Przejdź do treści

Bójka w serbskim parlamencie. Obrady przerwano

Źródło: x.com/@dtt_net_english

Podczas poniedziałkowego posiedzenia Zgromadzenia Narodowego Republiki Serbii doszło do bójki przedstawicieli władzy i opozycji. Marszałkini izby podjęła decyzję o zakończeniu obrad. Przyczyną bijatyki były wzajemne oskarżenia o odpowiedzialność za tragedię w Nowym Sadzie z początku miesiąca.

Najważniejszym punktem poniedziałkowych obrad miała być propozycja budżetu na 2025 rok. Na początku sesji przedstawiciele opozycji zażądali jednak, by Zgromadzenie głosowało nad wotum nieufności dla rządu po wypadku w Nowym Sadzie, w którym zginęło 15 osób. Przewodnicząca Brnabić odrzuciła ten wniosek.

Kłopotliwe banery

Do incydentów doszło w momencie, gdy na salę weszli premier Serbii Milosz Vuczević oraz przedstawiciele rządu. Opozycyjni parlamentarzyści podnieśli transparenty z napisami: "Korupcja zabija", czy "Macie krew na rękach"; wznoszono też okrzyki: "mordercy".

Przedstawiciele władz odpowiedzieli podniesieniem transparentów: "Żółte szumowiny, korupcja i kradzież to wasze drugie imiona" i "Żółte szumowiny chcą wojny, a Serbia chce pracy". Żółty kolor przypisywany jest środowiskom, które objęły władzę po upadku reżimu Slobodana Miloszevicia na początku XXI wieku, a obecnie są w opozycji.

Do fizycznych starć doszło, gdy niektórzy z opozycjonistów próbowali usunąć banery rządzącej większości, a przedstawiciele władz wyrwali sztandar z dłonią namalowaną czerwoną farbą - symbol demonstracji związanych z tragedią w Nowym Sadzie.

Walczących rozdzielali ochroniarze

Bijących się parlamentarzystów rozdzieliła ochrona jednoizbowego parlamentu Serbii. Po przerwaniu obrad rząd i opozycja zaczęły wzajemnie obarczać się odpowiedzialnością za doprowadzenie do incydentów. Marszałkini parlamentu oskarżyła opozycję o "próbę przejęcia władzy siłą", a przewodniczący opozycyjnej Partii Wolności i Sprawiedliwości Dragan Djilas ocenił, że Brnabić "właśnie przeprowadziła w Serbii zamach stanu na rozkaz prezydenta Aleksandara Vuczicia".

W nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych serbski przywódca wyraził niepokój z powodu - jak podkreślił - brutalnego zachowania części posłów i "codziennego zastraszania, którego dopuszczają się w całym kraju". "Mimo to chcę uspokoić obywateli i powiedzieć im, że będziemy reagować na ich chamstwo i arogancję jeszcze większą pracą" - dodał Aleksandar Vuczić.
 

Pokłosie tragedii

Na początku miesiąca 15 osób zginęło po tym, jak na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie zawalił się dach. Z powodu tragedii do dymisji podał się minister budownictwa Serbii Goran Vesić; w sobotę sąd w Nowym Sadzie wydał nakaz aresztowania go. Do aresztu tymczasowego trafił też m.in. były dyrektor serbskich kolei, a do aresztu domowego - pełniąca obowiązki dyrektora kolei oraz wiceminister zajmująca się transportem kolejowym.

Źródło: PAP, x.com

Wiadomości

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Michał Rachoń: Lewicowe media znów szerzą kłamstwa na temat wypowiedzi Trumpa

Zełeński przestanie być prezydentem Ukrainy? Może ustąpić nawet natychmiast!

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Najnowsze

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony