Biden wycofał decyzję, które podjął nastawiony na ochronę życia jego poprzednik Donald Trump. Chodzi przede wszystkim o regulację „Mexico City Policy”, którą wprowadził jeszcze w 1984 r. Ronald Reagan. Zakazywała ona finansowania zagranicznych organizacji pozarządowych, które prowadzą lub promują aborcję.

Rozporządzenie Bidena „skutecznie zmusza amerykańskich podatników” do finansowania takich gigantów aborcyjnych, jak International Planned Parenthood Federation, Marie Stopes International i „setki zagranicznych grup, które wykonują i promują aborcję w krajach rozwijających się, także poprzez lobbing w celu uchylenia ochrony dla nienarodzonych” – napisał Ruse.

Przypomniał, że 77 proc. Amerykanów „sprzeciwia się” lub „zdecydowanie sprzeciwia się”, by ich podatki wspierały kampanię aborcyjną. Podkreślił, że zarządzenie Bidena powoduje, iż fundusze, które są potrzebne na wspieranie opieki zdrowotnej matek i dzieci oraz podstawową opiekę zdrowotną, zostaną przekazane na cele niezwiązane z ratowaniem życia.

„Napełnia kieszenie i tak już hojnie finansowanych grup aborcyjnych, które biorą na cel kobiety i dziewczęta znajdujące się w trudnej sytuacji. Rozporządzanie rozpowszechnia fałszywą narrację, że biedne kobiety muszą poświęcać dzieci na rzecz rozwoju gospodarczego” – napisał Ruse.