Białoruś: Liczba więźniów politycznych rośnie w zastraszającym tempie

Oświadczenie o uznaniu kolejnych sześciu osób za więźniów politycznych opublikowały wspólnie białoruskie organizacje praw człowieka. Tym samym na Białorusi jest obecnie 526 osób, uznanych oficjalnie za więźniów politycznych.
Nowe nazwiska na długiej liście, to osoby skazane za obrazę prezydenta, urzędników, flagi państwowej. Sześciu mężczyznom wymierzono kary od roku ograniczenia wolności ze skierowaniem na prace przymusowe do roku więzienia.
Obrońcy praw człowieka tradycyjnie zaznaczyli, że uważają ich procesy i wyroki za motywowane politycznie i zażądali niezwłocznego uwolnienia tych i wszystkich pozostałych więźniów politycznych.
Aktywiści zaapelowali też o depenalizację artykułów dotyczących obrażania władz, które na Białorusi są szeroko stosowane. Wczoraj np. zapadły co najmniej dwa wyroki ograniczenia wolności (podobne do aresztu domowego) i grzywien za komentarze w sieciach społecznościowych na temat funkcjonariuszy milicji.
Długa lista więźniów politycznych zaczęła powstawać ponad rok temu, gdy na Białorusi rozpoczęła się kampania wyborcza przed wyborami prezydenckimi. Od tamtej pory, zwłaszcza na fali powyborczych protestów i prowadzonych przez władze represji, liczba aresztowanych i skazanych rośnie lawinowo, a sytuacja w sferze praw człowieka jest najgorsza w historii współczesnej Białorusi.
Polecamy Sejm na Żywo
Wiadomości
Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie
Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"
Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech
Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023
Najnowsze

Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"

Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech

Kard. Bergoglio po śmierci Jana Pawła II: był spójny, nigdy nie uchylał się od odpowiedzialności

Żarty się skończyły? OKO.press teatralnie zamyka portal na jeden dzień