Szefowa MSZ Szwecji Margot Wallstroem poinformowała, że Arabia Saudyjska uniemożliwiła jej wystąpienie na forum Ligi Arabskiej. Rijad uczynił to na znak protestu przeciwko krytykowaniu przez Sztokholm łamania praw człowieka w Arabii Saudyjskiej.
Szwedzka minister miała wygłosić przemówienie w Kairze na spotkaniu szefów dyplomacji Ligi, jednak wystąpienie zostało odwołane z powodu protestów Saudyjczyków. Jak powiedziała Wallstroem w szwedzkim radiu publicznym, Saudyjczycy "ostro zareagowali na to, co powiedzieliśmy na temat demokracji i praw człowieka". - Zeszłej nocy zostaliśmy powiadomieni, że Arabia Saudyjska zablokowała udział Margot Wallstroem w spotkaniu Ligi Arabskiej - poinformował rzecznik szwedzkiego MSZ Erik Boman. - Jedynym wyjaśnieniem tego są oświadczenia szwedzkiego rządu na temat praw człowieka w Arabii Saudyjskiej - dodał.
Wallstroem była wśród osób, które wyraziły oburzenie w związku ze skazaniem saudyjskiego blogera na chłostę za obrazę islamu. W styczniu minister napisała na Twitterze, że jest to "okrutna próba uciszenia nowoczesnych form wypowiedzi". Skrytykowała również sytuację dotyczącą praw kobiet w Arabii Saudyjskiej, gdzie obowiązuje szczególnie surowa, wahabicka interpretacja islamu.
Margot Wallstrom została zaproszona do wygłoszenia przemówienia na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Ligi Arabskiej. Wizyta w Kairze, gdzie mieści się siedziba tej panarabskiej organizacji, miała na celu budowanie współpracy na rzecz promocji demokracji, praw człowieka i integracji gospodarczej.
Arabia Saudyjska, obok Republiki Środkowoafrykańskiej, Gwinei Równikowej, Erytrei, Korei Północnej, Somalii, Sudanu, Syrii, Turkmenistanu i Uzbekistanu, zaliczana jest do najbardziej represyjnych reżimów na świecie - wynika z corocznego raportu amerykańskiej organizacji obrony praw człowieka Freedom House.