51 kolejnych ofiar ataków Izraela na Liban. Dokąd zmierza Izrael?
Co najmniej 51 osób zginęło, a 174 zostały ranne w sobotnich atakach Izraela na Liban - przekazało w niedzielę wieczorem ministerstwo zdrowia w Bejrucie. W izraelskich atakach na Strefę Gazy zginęły w niedzielę co najmniej 34 osoby - poinformowało ministerstwo zdrowia tego terytorium
Od początku wzajemnych ostrzałów Hezbollahu i Izraela rok temu w Libanie zginęło ponad 2,3 tys. osób, a ponad 10 tys. zostało rannych - dodał resort. Większość z nich to ofiary trwającej od trzech tygodni intensywnej izraelskiej kampanii wymierzonej w Hezbollah.
Izrael podkreśla, że operacja jest wymierzona w bojowników zagrażającego temu państwu proirańskiego Hezbollahu. Według izraelskiego wojska w atakach zabito kilkuset członków tej organizacji, w tym jej ścisłe kierownictwo oraz znacznie osłabiono potencjał militarny grupy. Media i władze libańskie informują jednak, że dużą część ofiar stanowią cywile. Z powodu konfliktu z domów uciekło ok. 1,2 z 5,5 mln mieszkańców tego państwa.
Na północy Strefy Gazy od dziewięciu dni trwa duża ofensywa sił izraelskich, w której zginęło ok. 300 Palestyńczyków - napisała w niedzielę agencja Reutera, powołując się na kontrolowane przez Hamas władze lokalne. Północ palestyńskiego terytorium została niemal całkowicie zniszczona w pierwszej fazie trwającej od ponad roku wojny. Armia izraelska zaznacza, że musi ponownie uderzyć na ten teren, ponieważ odradzają się tam siły Hamasu.
Władze lokalne i organizacje pomocowe informują o tysiącach uwięzionych cywilów, którym nakazano ewakuację do przepełnionej strefy humanitarnej na południu Gazy. Mieszkańcy obawiają się, że celem Izraela jest wyludnienie północy i przekształcenie jej w zamkniętą strefę wojskową lub stworzenie tam żydowskich osiedli
Chociaż działania Izraela koncentrują się na północy, atakowane są też inne rejony Strefy Gazy. W niedzielę co najmniej 19 osób zginęło w ostrzelanej przez izraelskie czołgi szkole używanej jako schronisko dla uchodźców w miejscowości Nusajrat w środkowej część Strefy Gazy - przekazał Reuters. W sumie w niedzielę na terenie całej palestyńskiej półenklawy zginęły co najmniej 34 osoby - podało lokalne ministerstwo zdrowia.
Wojna wybuchła po ataku terrorystycznym Hamasu z 7 października 2023 roku, podczas którego zabito blisko 1200 osób, a 251 porwano. Według resortu zdrowia Strefy Gazy w izraelskiej interwencji przeciwko Hamasowi zginęło ponad 42 tys. Palestyńczyków. Strefa Gazy jest zrujnowana, panuje w niej kryzys humanitarny.
Źródło: PAP