Specjalna jednostka przy prokuraturze w Duesseldorfie prowadzi dochodzenie w sprawie nastolatka, podejrzanego o spisek w celu popełnienia przestępstwa.

Jak donosi w czwartek „Spiegel” po zamachu terrorystycznym w Solingen pod koniec sierpnia, 15-latek rzekomo czatował z islamistą, który podżegał go do dokonania ataku za pomocą noża. W trakcie śledztwa ustalono, że obaj rozmawiali o możliwym ataku na festiwale lub społeczności żydowskie – pisze niemiecki tygodnik. Podejrzany nastolatek z Wuppertalu miał także publikować filmy na TikToku, na których widoczne były flagi Państwa Islamskiego.

Niemieckie organy bezpieczeństwa otrzymały informacje o tym chłopaku już pod koniec sierpnia. Policja zatrzymała go w ramach środka zapobiegawczego do zakończenia uroczystości upamiętniających atak nożownika w Solingen 1 września. Następnie nastolatek został zwolniony. Dopiero gdy śledczy znaleźli w jego telefonie komórkowym korespondencję z podejrzanym o zamach w Solingen mężczyzną, sąd w Wuppertalu nakazał aresztowanie 15-latka.

Niemcy, które tak często umoralniają inne państwa członkowskie w Unii Europejskiej, najbardziej Polskę i Węgry, nie radzą sobie w ogóle z antysemityzmem, który z miesiąca na miesiąc przybiera na sile. Widać, że ich historyczne zaszłości wciąż żywe są wśród niemieckiej społeczności.

Źródło: Republika; PAP