– Panuje cisza na froncie, jednak miasto życie w cieniu rosyjskich wojsk. To że atak nastąpi jest nieuniknione – relacjonował prosto z Mariupola specjalny wysłannik Telewizji Republika Jan Pawlicki.
Byliśmy na linii frontu. Tam jest wydzielona strefa buforowa. W miejscowości Szyrokine są siły batalionu Azow – relacjonował Pawlicki.
Podkreślał, że aktualnie na froncie panuje cisza i było jedynie kilka ostrzałów moździerzowych. – Jednak cały czas strzelają snajperzy. Wychodząc na pozycje, należy uważać na ich aktywność – mówił Pawlicki.
Specjalny wysłannik TV Republika mówił też, że w Mariupolu byli obserwatorzy OBWE, ale nie udało się z nimi porozmawiać.
– Mariupol żyje w cieniu rosyjskich wojsk – mówił Pawlicki. – Będziemy się starali dowiedzieć, jaki jest plan władz Mariupola na atak Rosjan, bo że on nastąpi jest nieuniknione – dodał.