Magda Linette pokonała Japonkę Moyuki Uchijimę 6:4, 4:6, 6:3 i awansowała do trzeciej rundy (1/16 finału) tenisowego turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Pekinie. Jej kolejną rywalką będzie piąta w światowym rankingu Włoszka Jasmine Paolini.
32-letnia poznanianka, która plasuje się na 45. pozycji na liście WTA, jest rozstawiona w tej imprezie z numerem 31. i podobnie jak wszystkie 32 najwyżej notowane zawodniczki rozpoczęła zmagania od 2. rundy.
Pojedynek Magdy Linette z zajmującą 63. miejsce na liście WTA dziewięć lat młodszą Moyuki Uchijimą miał bardzo wyrównany przebieg, a większość gemów była zacięta, szczególnie na początku spotkania. W pierwszej partii Polka udowodniła swą wyższość dzięki przełamaniu w 10. gemie i wygrała 6:4, ale po niemal godzinnej batalii. W drugiej to Azjatka, mimo kłopotów z serwisem, wygrała pięć kolejnych gemów i odskoczyła na 5:1. Linette nie zrezygnowała, odrobiła część strat, ale również 10. gem - przy podaniu Uchijimy - okazał się decydujący, a ta część meczu trwała 49 minut. Decydujący set rozpoczął się od przełamania na korzyść Japonki, a po chwili wygrywała już 2:0. Później jednak miał miejsce najlepszy w spotkaniu okres gry podopiecznej trenera Marka Gellarda. Rozstrzygnęła na swoją korzyść pięć gemów z rzędu, przy stanie 5:3 miała pierwszego meczbola, a w kolejnej rozgrywce - choć sama musiała bronić dwóch break pointów - przy trzeciej okazji przypieczętowała zwycięstwo 6:3. Cała potyczka trwała dwie godziny i 40 minut. Linette posłała pięć asów i miała jeden podwójny błąd serwisowy, a przeciwniczka popełniła ich aż 10.
Był to trzeci pojedynek tych zawodniczek i trzeci sukces Polki. W 2017 roku wygrała też kwalifikacjach do turnieju w Tokio, a w 2022 roku w 1. rundzie w Cennaj. Do tej pory najlepszym wynikiem Linette w Pekinie była 1/8 finału sprzed roku, kiedy odpadła po porażce z Igą Świątek. O powtórzenie tego osiągnięcia powalczy z Jasmine Paolini. Włoszka o polskich korzeniach, która w stolicy Chin jest rozstawiona z „trójką”, w sobotę uporała się z Dunką Clarą Tauson 1:6, 7:5, 6:4. Z finalistką tegorocznych zmagań wielkoszlemowych w Paryżu i Londynie polska tenisistka ma bilans remisowy. W poprzednim sezonie pokonała ją na trawie w Birmingham, a w tym roku przegrała w 2. rundzie turnieju olimpijskiego w stolicy Francji.
W piątek do 3. rundy awansowała Magdalena Fręch (nr 23.), a jej kolejną rywalką będzie Diana Sznajder (12.). Rosjanka wygrała w trzech setach ich jedyną dotychczas konfrontację w 2. rundzie sierpniowej imprezy w Toronto. Liderka światowego rankingu Iga Świątek z rywalizacji w Pekinie wycofała się z przyczyn osobistych.
Po tych zawodach odbędą się jeszcze dwa istotne turnieje - od 7 października WTA 1000 w chińskim Wuhan oraz kończący sezon WTA Finals w Rijadzie (2-9 listopada).
źródło: PAP
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Pisał Malajkat do Trumpa, a Trump do niego ani razu. Aktor miał nadzieję, że prezydent prześle "parę dolarów"