Dwa hity na początek fazy grupowej najlepszych rozgrywek piłkarskich świata. W Lidze Mistrzów, zagrają dziś Polacy.
Dziesięciu polskich piłkarzy znalazło się w kadrach 32 zespołów, które we wtorek rozpoczną rywalizację w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Nasi gracze rozpoczną od mocnego uderzenia. Napoli Piotra Zielińskiego i Arkadiusza Milika zagra dziś z obrońcą trofeum Liverpoolem, a Borussia Dortmund Łukasza Piszczka również we wtorek podejmie faworyta rozgrywek – Barcelonę.
To będzie rekordowy sezon w historii Champions League. Kluby, które wezmą w niej udział, otrzymają łącznie ok. dwóch miliardów euro! Podobnie jak w ubiegłym sezonie za sam awans do fazy grupowej Champions League każdy z 32 klubów otrzyma po 15,25 mln euro. Zespół, który wygra wszystkie sześć spotkań w tej rundzie, wzbogaci się co najmniej o 16,2 mln euro (każde zwycięstwo wyceniono na 2,7 mln, remis – na 900 tys.; ponadto środki, które pozostaną na koncie UEFA po remisach, zasilą pulę za wygrane). Premia za awans do 1/8 finału wynosi 9,5 mln, za ćwierćfinał – 10,5 mln, a półfinał – 12 mln euro. Przegrany w finale otrzyma 15, a zwycięzca – 19 mln euro.
To nie wszystko. W puli ze sprzedaży praw marketingowych i telewizyjnych do podziału jest kolejne 292 mln euro. Utrzymano ponadto kwotę 585,05 mln, która zostanie rozdysponowana między kluby w zależności od ich pozycji w rankingu, uwzględniającym występy w ostatnich 10 latach (to nie to samo co ranking klubów UEFA). Najniżej sklasyfikowany uczestnik otrzyma 1,108 mln euro, 31. w tym zestawieniu – 2,216 mln, kolejny – 3,324 mln itd. aż do zajmowanego przez Real Madryt pierwszego miejsca – 35,456 mln euro.
Takie pieniądze przeszły koło nosa tegorocznemu mistrzowi Polski Piastowi Gliwice, który odpadł już w pierwszej rundzie eliminacji z białoruskim BATE Borysów. Nasi kibice będą więc musieli dopingować inne zespoły.
Więcej w najnowszej "Gazecie Polskiej Codziennie".
Czytaj także:
Boruc dopingował Legię podczas meczu z Glasgow Rangers. Wpadł w tarapaty