Jakub Błaszczykowski po raz pierwszy od stycznia znalazł się w kadrze na oficjalny mecz Borussii Dortmund. Polski pomocnik zacznie wtorkowe spotkanie piłkarskiej Ligi Mistrzów z Anderlechtem prawdopodobnie na ławce rezerwowych.
- Tak tak, to najprawdziwsza prawda! Kuba jest w kadrze Borussii na mecz z Anderlechtem! - można przeczytać na oficjalnym profilu Błaszczykowskiego na Facebooku. - Jestem już gotowy do gry, ale od trenera zależy, kiedy na mnie znowu postawi – deklaruje skrzydłowy polskiej reprezentacji.
Błaszczykowski w tym sezonie w oficjalnym meczu BVB jeszcze nie wystąpił. W styczniu zerwał więzadła w prawym kolanie i przechodził żmudną rehabilitację, a gdy wydawało się, że jest już na ostatniej prostej, przytrafił mu się uraz mięśnia czworogłowego i znów wypadł z rotacji Juergena Kloppa na kilkanaście tygodni.
Jak przyznał, ma za sobą najtrudniejszy moment w karierze, ale cieszy się, że powoli wszystko wraca do normy. - Nigdy wcześniej nie miałem tak ciężkiej kontuzji, ale robię wszystko, by wrócić do pełnej sprawności. Po takim urazie buduje się wszystko od początku – siłę, szybkość, wydolność. To żmudna, ciężka praca. To już mam na szczęście za sobą. Nie myślę też o tym, co już za mną. Koncentruję się na tym, co przede mną - przyznał.
Borussia jest już pewna awansu do 1/8 finału Ligi Mistrzów, ale chce zająć pierwsze miejsce w grupie. Do tego są im potrzebne punktu z Anderlechtem.