Francuski kierowca Romain Grosjean w wyścigu o Grand Prix Bahrajnu uległ poważnemu wypadkowi. Musi mieć operowaną lewą dłoń.
Kierowca ma zerwane więzadła.
- Czeka mnie zabieg chirurgiczny kciuka. Po operacji będzie unieruchomiony od 4 do 6 tygodni. Ale to i tak mały problem w porównaniu z tym, co się mogło wydarzyć - stwierdził Romain Grosjean.
Zawodnik Formuły 1 dodał, że problem ma tylko z lewą dłonią. Druga choć była mocno poparzona to szybko się goi.
- Jest dobrze, choć nadal odczuwam dość silny ból, gdy jestem na powietrzu i jest chłodno - wyjaśnił.
Grosjean wypadł z toru na trzecim zakręcie pierwszego okrążenia GP Bahrajnu po kontakcie z Rosjaninem Daniiłem Kwiatem.
Bolid uderzył w barierkę, pękł na dwie części i stanął w płomieniach.
Grosjean o własnych siłach wyszedł z ognia.
Do szpitala w Bahrajnie został przewieziony śmigłowcem.
Według lekarzy Francuz cudem wyszedł z tego wypadku praktycznie bez obrażeń. Miał tylko poparzone obie dłonie.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Zembaczyński wstydzi się wykształcenia. „Zagadkowe” zniknięcie Collegium Humanum z życiorysu
PIEKŁO ZAMARZŁO! Wyborcy koalicji 13 grudnia oburzeni nepotyzmem: „Nie po to walczyliśmy, K*RWA MAĆ!”
Wrocław. Polacy muszą wiedzieć, komu powierzyli fotel prezydenta
Komisja Ligi anulowała czerwoną i żółtą kartkę