Joanna Jakieła (BKS WP Kościelisko) zdobyła dwa złote medale - w sprincie i biegu na dochodzenie - podczas mistrzostw Polski na nartorolkach, które odbyły się w Czarnym Borze. Wśród mężczyzn tytułami podzielili się Fabian Suchodolski (Biathlon Chorzów) i Marcin Zawół (Karkonosze Jelenia Góra).
Najpierw Joanna Jakieła zwyciężyła w sprincie, mimo iż musiała pokonać dwie karne rundy. W biegu na dochodzenie zawodniczka BKS WP Kościelisko ani na moment nie straciła prowadzenia i systematycznie powiększała przewagę. Nad Natalią Sitorowicz (AZS AWF Katowice), która po świetnym finiszu z piątej pozycji przesunęła się na drugą, miała blisko dwie minuty przewagi.
Znacznie ciekawsza była rywalizacja wśród mężczyzn. W sprincie najlepszy był Fabian Suchodolski, który początkowo też dobrze radził sobie w biegu na dochodzenie. Pomyłki na strzelnicy sprawiły jednak, że zawodnik Biathlonu Chorzów spadł w klasyfikacji, a na pierwsze miejsce wyszedł Konrad Badacz (Karkonosze Jelenia Góra). Kolejne kilometry i strzelania przyniosły jednak dalsze zmiany i na czoło wysunął się Marcin Zawół, który prowadzenia już nie oddał.
Medaliści mistrzostw Polski
Kobiety: sprint - 1. Joanna Jakieła (BKS WP Kościelisko) - 18.13,2 (2. rundy karne); 2. Kamila Cichoń (Górnik Iwonicz-Zdrój) - strata 1.08,6 (1); 3. Barbara Skrobiszewska (Karkonosze Jelenia Góra) - 1.35,3 (1).
na dochodzenie - 1. Joanna Jakieła (BKS WP Kościelisko) - 30.15,7 (3); 2. Natalia Sidorowicz (AZS AWF Katowice) - 1.44,0 (6); 3. Barbara Skrobiszewska (Karkonosze Jelenia Góra) 2.02,8 (5).
Mężczyźni:
sprint - 1. Fabian Suchodolski (Biathlon Chorzów) - 19.29,9 (1); 2. Wojciech Skorusa (BKS WP Kościelisko) - 19,7 (1); 3. Konrad Badacz (Karkonosze Jelenia Góra) - 1.04,5 (4).
na dochodzenie - 1. Marcin Zawół (Karkonosze Jelenia Góra) - 32.55,3 (3); 2. Fabian Suchodolski (Biathlon Chorzów) - 19,9 (4); 3. Wojciech Skorusa (BKS WP Kościelisko) 25,2 (4).
źródło: PAP
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Pisał Malajkat do Trumpa, a Trump do niego ani razu. Aktor miał nadzieję, że prezydent prześle "parę dolarów"