W szesnastym występie w sezonie Premier League, Boruc świetnie spisywał się w bramce swojej klubu. Raz po raz ratował zespół od utraty gola. Skapitulował dopiero w 67 minucie spotkania po przepięknej bramce Dimitri Payeta z rzutu wolnego. Przy kolejnych dwóch bramkach również nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Enner Valencia nie dał szans Borucowi po silnym strzale z kilku metrów oraz po kolejnej bramce z rzutu wolnego. Gospodarze zdołali zdobyć tylko dwie bramki i przegrali spotkanie z West Hamem 2:3.
Zdaniem portalu goal.com Artur Boruc zasługuje na notę 3,5 w pięciostopniowej skali. To najwyższa nota spośród piłkarzy Eddiego Howe'a.
Nie często się zdarza by mimo tylu wpuszczonych goli bramkarz zostawał uznany za najlepszego zawodnika swojej drużyny. Boruc w tym sezonie w meczach ligowych zachował czyste konto czterokrotnie.

West Ham zajmuję w tabeli piąte miejsce gwarantujące udział w europejskich pucharach. O 1 punkt wyprzedza Manchester United. Bournemouth plasuję się tuż nad strefą spadkową z 21 punktami na koncie.