Wszystkie mecze piłki nożnej zaplanowane na ten weekend w regionie Walencji zostały przełożone - poinformowała Hiszpańska Federacja Piłkarska (RFEF). Powodem są gwałtowne powodzie, które na wschodzie kraju zabiły już ponad 100 osób.
W Hiszpanii ogłoszono żałobę narodową. Wśród przełożonych spotkań znalazły się sobotnie starcia w ekstraklasie Realu Madryt z Valencią oraz Villarrealu z Rayo Vallecano. „RFEF zgodziła się w czwartek na przełożenie kilku meczów, które mają odbyć się w ten weekend we Wspólnocie Walenckiej, która została poważnie dotknięta przez DANA, która spowodowała ofiary śmiertelne i liczne szkody materialne z powodu powodzi” - napisano w komunikacie.
DANA to hiszpański akronim oznaczający zjawisko atmosferyczne. Dochodzi do niego, gdy zimne masy powietrza spotykają się nad Morzem Śródziemnym z ciepłym i wilgotnym powietrzem, co prowadzi do niestabilności atmosferycznej. We wtorek i środę gwałtowne burze i powodzie nawiedziły południe i wschód Hiszpanii, powodując śmierć ponad 100 osób, poważne zniszczenia domów i samochodów, a także paraliż komunikacyjny, przede wszystkim w prowincji Walencja. Mecze z udziałem kobiet, rozgrywki młodzieżowe i w futsalu również zostały przełożone.
W środę RFEF przełożyła sześć spotkań o Puchar Króla wyznaczonych pierwotnie na środek tygodnia z udziałem klubów La Liga, takich jak Valencia, Getafe i Real Sociedad San Sebastian. Władze krajowe odradziły wszelkie niepotrzebne podróże w regionie. „Oprócz przełożenia meczów, hiszpańska piłka nożna chciała pokazać swoją solidarność z ludźmi dotkniętymi katastrofą, zwłaszcza z rodzinami tych, którzy zginęli w wyniku tej klęski żywiołowej” - dodała federacja.
Hiszpańska ekstraklasa piłkarska poinformowała natomiast w środę, że podczas wszystkich nadchodzących meczów 12. i 13. kolejki ofiary powodzi zostaną upamiętnione minutą ciszy. Obecna katastrofa atmosferyczna jest najpoważniejszą w Hiszpanii od 1973 roku, kiedy w wyniku ulewnych deszczów, które doprowadziły do zniszczeń w kilku miastach w Murcji i Andaluzji na południu kraju, zginęło około 300 osób – napisała gazeta „El Mundo”.
źródło: PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Nisztor: ws. Collegium Humanum chodzi o masowy proceder kupowania dyplomów - to sprawa ponadpolityczna