„Forbes” opublikował zarobki piłkarzy. Lewandowski w czołówce, ale z wielką stratą do lidera

W środowe przedpołudnie popularny magazyn „Forbes” opublikował listę piłkarzy, którzy zarabiają najwięcej. W pierwszej dziesiątce listy znajduje się Robert Lewandowski. Jednakże zarobki kapitana reprezentacji Polski są ponad trzykrotnie mniejsze od lidera zestawienia, którym jest Cristiano Ronaldo.
Robert Lewandowski znajduję się na szóstym miejscu na liście zarobków „Forbesa”. Jego zarobki to 35 mln dolarów za rok gry w piłkę. Liderem jest Cristiano Ronaldo, który zarabia aż 125 mln dolarów.
Drugą pozycję w tym zestawieniu zajmuje Argentyńczyk Lionel Messi. Zawodnik PSG, za rok gry inkasuje 110 mln dolarów. Podium uzupełnia jeszcze Brazylijski gwiazdor paryskiej drużyny Neymar Jr. 29 -latek zarobił w 2021 roku 95 mln dolarów.
Większe pieniądze od Lewandowskiego zarabiają jeszcze dwaj piłkarze: Kylian Mbappe – 43 mln dolarów oraz Egipcjanin Mohammed Salah – 41 mln dolarów. W porównaniu z zestawieniem za ubiegły rok Lewandowski awansował o trzy pozycje, zostawiając za swoimi plecami takich piłkarzy jak Paul Pogba i Eden Hazard.
The World's Highest Paid Soccer Stars in 2021, per @forbes ⚽️
— Front Office Sports (@FOS) September 21, 2021
1️⃣ Cristiano Ronaldo $125M
2️⃣ Lionel Messi $110M
3️⃣ Neymar $95M
4️⃣ Kylian Mbappe $43M
5️⃣ Mohamed Salah $41M
6️⃣ Robert Lewandowski $35M
7️⃣ Andres Iniesta $35M
8️⃣ Paul Pogba $34M
9️⃣ Gareth Bale $32M
???? Eden Hazard $29M pic.twitter.com/LJm5Qbz98C
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Znana stylistka bez litości o strojach gwiazd na koncercie TVP: "Polska moda utknęła w średniowieczu"
"Nie zapominajcie o swoich dziadkach, oni tak wiele nas uczą". Papież do młodych w niepublikowanym wideo
Dramatyczny apel dyrektorów szpitali. Domagają się od Tuska obiecanych pieniędzy, ostrzegają przed zapaścią systemu szpitalnictwa
Najnowsze

Debata przed Debatą w Telewizji Republika

"Nie zapominajcie o swoich dziadkach, oni tak wiele nas uczą". Papież do młodych w niepublikowanym wideo

Dramatyczny apel dyrektorów szpitali. Domagają się od Tuska obiecanych pieniędzy, ostrzegają przed zapaścią systemu szpitalnictwa
