Kandydat na szefa MKOl wywołuje kontrowersje. Transpłciowi i Rosja

Decyzja prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa, dotycząca wykluczenia transpłciowych dziewcząt i kobiet ze sportu kobiecego, spotkała się z ostrym sprzeciwem ze strony międzynarodowych organizacji sportowych.
David Lappartient, przewodniczący Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI) i kandydat na przewodniczącego Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl), wyraził gotowość do spotkania z prezydentem Trumpem w Gabinecie Owalnym. Zamierza podkreślić konieczność poszanowania autonomii MKOl.
Lappartient uważa, że jego doświadczenie jako przewodniczącego Francuskiego Komitetu Olimpijskiego, członka MKOl i przewodniczącego Komisji Sportu, stanowi atut w nadchodzących wyborach na przewodniczącego MKOl, które odbędą się 20 marca.
Po wydaniu zarządzenia przez Donalda Trumpa, Lappartient zaapelował: "Nasza autonomia musi być respektowana".
Thomas Bach, ustępujący przewodniczący MKOl, stwierdził, że Trump od dawna wspiera Igrzyska w LA w 2028 roku i MKOl jest pewien jego dalszego poparcia.
Lappartient uważa, że decyzja o udziale sportowców transpłciowych powinna być podejmowana przez MKOl, a nie pozostawiana poszczególnym federacjom.
Lappartient wyraził nadzieję, że sportowcy z Rosji i Białorusi będą mogli powrócić na Igrzyska Olimpijskie po zakończeniu wojny w Ukrainie i zawarciu traktatu pokojowego.
Oprócz Lappartienta, o stanowisko przewodniczącego MKOl ubiegają się m.in. Sebastian Coe, Kirsty Coventry i Juan Antonio Samaranch jr. Wybory odbędą się 20 marca w Atenach. Thomas Bach kończy swoją 12-letnią kadencję w czerwcu.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X