Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) zawiesiła Rosyjską Agencję Antydopingową. Taką samą decyzje podjęto w stosunku do organów anty-dopingowych innych pięciu krajów: Izraela, Andory, Argentyny, Ukrainy oraz Boliwii. Tym samym wymienione państwa nie mają praw do organizowania międzynarodowych imprez sportowych.
Wczoraj w Colorado Springs miało miejsce walne zgromadzenie działaczy Światowej Agencji Antydopingowej, której celem jest walka ze sportowym fałszem jakim jest doping. Oprócz decyzji o wykluczeniu Rosji i pięciu innych krajów, która była spowodowa nie zastosowaniem się wyżej wymienionych państw do wyznaczonych standardów badań anty-dopingowych. Organizacja wybrała nowego Dyrektora Generalnego oraz zaplanowała inne działania, które miłoby ograniczyć szerzenie sie dopingu w świecie sportu.
Argentyna, Boliwia oraz Ukraina zostały wykluczone z powodu wykorzystywania nieakredytowanych laboratoriów, gdzie badano próbki krwi oraz moczu. Natomiast zawieszenie Rosyjskiej Agencji Antydopingowej (RUSADA) jest związane z opublikowaniem zeszłotygodniowego raportu niezależnej komisji anty-dopingowej, który wykazał korupcje oraz zaangażowanie władz państwowych w procesie badań anty-dopingowych.
- Przekaz z dzisiejszych obrad Światowej Agencji Antydopingowej jest prosty: będzie zwiększony nacisk na spójność pracy, z tej racji wszystkie światowe organizacje anty-dopingowe są zobligowane do dostarczenia solidnych programów anty-dopingowych - powiedział prezydent WADA Sir Craig Reedie
Jednakże wykluczenie Rosji ze wszelkich struktur IAAF oraz brak możliwości organizowania międzynarodowych imprez jest rozwiązaniem tymczasowym. Jeśli Rosjanie podejmą współpracę ze Światową Agencją Antydopingową, wszystkie dotychczasowe ustalenia prawdopodobnie zostaną anulowane. Przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie, na których może zabraknąć reprezentantów Rosji odbędą się już za pół roku. Jest to odpowiednia ilość czasu dla rosyjskich organizacji na reakcję i wdrążenia wytycznych, które podaje WADA. Sami zawodnicy podjęli próbę wyjścia z sytuacji proponując, iż mogą wystąpić na Igrzyskach w innej roli niż reprezentanci Rosji.
Przedstawiciele Światowej Agencji Antydopingowej nie wykluczają współpracy i już wspominają o możliwym nawiązaniu stosunków, które miałby na celu rozwiązanie sytuacji, która jest nie korzystna dla Rosjan jak i całego świata sportu. Jednakże podkreślają, że nie da się jasno stwierdzić ile podjęte wczoraj decyzje będą obowiązywały.
- Myślę, że jeśli Rosja będzie chciała to oczywiście będzie (członkiem IAAF red.), to naprawdę zależy od samych Rosjan. Kiedy rozmawiałem we wrześniu z rosyjskim ministrem sportu powiedziałem, „słuchaj, nie polubicie naszych wniosków i ustaleń. Mamy odpowiednią ilość dowodów, to nie wygląda dla Was dobrze ale pozostawiamy Wam wolną drogę. Więc jeśli chcecie rozwiązać problem droga jest otwarta“ - powiedział były prezydent WADA Dick Pound.
Wydaję się nieprawdopodobne, aby podjęte wczoraj ustalenia zaważyły na organizację Mistrzostw Świata w piłce nożnej przez Rosje w 2018 roku. Niestety świat sportu nie jest w pełni niezawisły i w dużym stopniu uzależniony jest od decyzji, które mają charakter polityczny. Jednakże działania Światowej Agencji Antydopingowej zasługują na pochwałę, gdyż wszystkim powinno zależeć, aby sportowa rywalizacja była wolna od wszelkiego rodzaju fałszu i kłamstwa.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Zembaczyński wstydzi się wykształcenia. „Zagadkowe” zniknięcie Collegium Humanum z życiorysu
PIEKŁO ZAMARZŁO! Wyborcy koalicji 13 grudnia oburzeni nepotyzmem: „Nie po to walczyliśmy, K*RWA MAĆ!”
Wrocław. Polacy muszą wiedzieć, komu powierzyli fotel prezydenta
Komisja Ligi anulowała czerwoną i żółtą kartkę