Przejdź do treści
Czy jest po co jechać na igrzyska? Polacy znów zamykają stawkę
youtube.com/screen

W tym roku polscy skoczkowie nie będą dobrze wspominać zawodów w Willingen. Po wyśmienitym występie w prologu turnieju, nasi reprezentanci znów zawiedli w obu konkursach i udowodnili, że piątkowy sukces był tylko wypadkiem przy pracy.

Piątkowe kwalifikacje zdecydowanie mogliśmy uznać za udane. Wygrał je Kamil Stoch, natomiast trójka pozostałych naszych skoczków znalazła się w pierwszej dziesiątce. Wydawało się, że wszystko wróciło na dobrą drogę i Polacy znów dali o sobie znać przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich.

Niestety sobotni konkurs stanął pod znakiem dyskwalifikacji Stefana Huli oraz Piotra Żyły, co spowodowało, że najlepszy z Polaków był sklasyfikowany dopiero w trzeciej dziesiątce.

CZYTAJ: Skoczkowie zdyskwalifikowani. Sensacja w Willingen!

Okazję do rehabilitacji przyszła w niedzielne popołudnie jednak i tym razem warunki pogodowe nie sprzyjały polskim skoczkom.

Pierwszy z Biało-Czerwonych, Stefan Hula wylądował na 125 metrze, jednak walka do końca o odległość przełożyła się na groźnie wyglądający upadek. W normalnych warunkach wynik ten dałby Huli po pierwszej serii miejsce pod koniec drugiej dziesiątki, jednak skoczek ze Szczyrku finalnie został sklasyfikowany na 44 miejscu.

Miejsce wyżej od niego znalazł się Paweł Wąsek, który skoczył jedynie 109,5 m. Pół metra dalej skoczył Piotr Żyła, co przełożyło się na 41 miejsce zawodnika.Wczoraj dyskwalifikacja i dzisiejsze 110 metrów, świadczyły o tym, że nie jest to weekend Żyły.

Nasze oczekiwania również zawiódł Kamil Stoch, który po skoku na odległość 115 metrów, zajął 34 miejsce. Po raz kolejny Polacy skakali w fatalnych warunkach atmosferycznych, jednak pogoda wcale nie była bardziej łaskawa dla naszych rywali, którzy byli w stanie sobie poradzić z mocnymi podmuchami wiatru.

PŚ w Willingen: 10.Dawid Kubacki z awansem do serii finałowej. Poza "30": 34.Kamil Stoch, 41.Piotr Żyła, 43.Paweł Wąsek i 44.Stefan Hula (upadek).
___#teamPoland #polishskijumpingteam #skijumpingfamily #skijumping #skokinarciarskie #PolskiZwiązekNarciarski #pzn #FISskijumping.

— Polski Związek Narciarski (@pzn_pl) January 30, 2022

Honor Biało-Czerwonych obronił jedynie Dawid Kubacki, który po pierwszej serii zajmował dziesiątą lokatę. Mistrz świata z Seefeld był jedynym reprezentantem Polski w drugiej serii.

Dawid Kubacki w pierwszej dziesiątce po pierwszej serii drugiego konkursu w Willingen!#skijumpingfamily #Willingen pic.twitter.com/qQFNbaK4rp

— Olek Sieradzki (@oleksieradz) January 30, 2022
portal.tvrepublika.pl

Wiadomości

Sutyrk zwolniony za poręczeniem. Prokuratura o szczegółach

Trump spotkał się z zagranicznym przywódcą. Nieprzypadkowy wybór

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Reżim kubański więzi nieletnich. Uznał ich za opozycjonistów

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko

Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!

Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka

Mocny komentarz Obajtka ws. wyników Orlenu: to niszczenie naszego narodowego koncernu

Motoryzacyjna pamiątka po wojnie znaleziona pod ziemią

Kwiecień: nie ma inwestycji, nie ma programów, wszystko stoi!

Najnowsze

Sutyrk zwolniony za poręczeniem. Prokuratura stawia zarzuty

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Trump spotkał się z zagranicznym przywódcą. Nieprzypadkowy wybór

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Reżim kubański więzi nieletnich. Uznał ich za opozycjonistów