Muniek Staszczyk, lider zespołu T.Love, pojawił się niedawno w programie Wstajemy na antenie TV Republika u Anny Popek, gdzie opowiadał o swojej wierze, papieżu i znaczeniu różańca. Jego występ wzbudził kontrowersje wśród części fanów, którzy zarzucili artyście, że zaangażował się w projekt skierowany do konserwatywnej widowni. Niektórzy z internautów krytykowali Staszczyka, twierdząc, że wziął udział w „kabarecie”.
Kukiz broni Muńka i komentuje polaryzację społeczeństwa
Paweł Kukiz, lider Kukiz’15 i były kolega Muńka z branży muzycznej, odniósł się do tej sytuacji w rozmowie z „Faktem”. Wskazał, że reakcje fanów Staszczyka to efekt głębokiej polaryzacji polskiego społeczeństwa, co jest wynikiem konstrukcji ustrojowej.
To jest w ogromnej mierze efekt konstrukcji ustrojowej, która doprowadziła do takiej właśnie polaryzacji społeczeństwa. Nie ma w nim obywatelskości, jest tylko społeczeństwo dwóch stad. Niestety mamy dwa stada ostro ze sobą skonfliktowane i wszystko ma być białe albo czarne
– wyjaśnił Kukiz.
Tęcza i tolerancja – Kukiz o hipokryzji krytyków
Lider Kukiz’15 skomentował także, że środowisko najgłośniej atakujące Muńka to osoby, które deklarują tolerancję, ale w rzeczywistości nie akceptują inności.
Mówią o tolerancji, poszanowaniu inności, różnych „kolorach”, a potem szybko okazuje się, że każda inność jest nieakceptowalna i do „obcięcia”
– zaznaczył Kukiz. Dodał, że sam również doświadczył podobnych ataków, kiedy publicznie wyrażał swoje prawicowe i patriotyczne poglądy.
Źródło: Fakt, Republika
Czytaj również:
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.