Jacek S. – były członek zarządu Śródmiejskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, obecnie aktor oraz prezenter pogody w dzienniku Panorama w drugim programie Telewizji Polskiej – ma mieć postawionych 9 zarzutów prokuratorskich za wyprowadzanie majątku ze spółdzielni.

MAFIA ZE SPÓŁDZIELNI

O zarzutach poinformował na swoim Twitterze Jan Śpiewak, znany działacz społeczny. – Jacek S. ma postawionych 9 zarzutów prokuratorskich za wyprowadzenie majątku spółdzielni. (...) Członkowie byłego zarządu i osoby z nimi współpracujące mają w sumie 64 zarzuty (...) – czytamy w filmiku.

– Członkowie poprzedniego zarządu mają 64 zarzuty. Dotyczą one działania na szkodę spółdzielni i fałszowanie dokumentów. Stary zarząd doprowadził do celowego zadłużenia spółdzielni i na tej podstawie wyprowadzał pieniądze. Już prawie oddali działki pod wieżowiec jednej z firm na poczet wirtualnego długu. Poza tym księgowa miała przenieść na siebie własność lokalu usługowego przy ul. Jana Pawła II a z rachunku powierniczego, który prowadził jeden z mecenasów spółdzielni zniknęły 2 mln złotych. To ile pieniędzy zostało wyprowadzonych nawet ciężko jest oszacować. To pieniądze rzędu kilkudziesięciu milionów złotych – powiedział dziennikowi "Fakt” Jan Śpiewak z Wolne Miasto Warszawa.

PREZENTER ODPOWIADA

– Ze spółdzielni odszedłem w 2014 roku i dopiero teraz dowiedziałem się, że zostały mi przedstawione zarzuty. Do nich nie mogę się ustosunkować, bo jeszcze ich nawet nie widziałem. Mają mi zostać przesłane pocztą. Ciekawi mnie skąd ta osoba (Jan Śpiewak – red.) wiedziała o tym wszystkim zanim ja sam dowiedziałem się, że będą mi postawione jakiekolwiek zarzuty – komentuje sprawę sam zainteresowany w rozmowie z Radiem ZET.