W ostatnich dniach zmarło troje powstańców warszawskich: Maria Schejbal „Marzena”, Ryszard Nowicki „Sokół” i Maria Pajzderska „Marysia”.
„Z głębokim żalem zawiadamiamy o śmierci Marii Pajzderskiej +Marysi+ - powstańczej sanitariuszki z Batalionu NOW-AK +Gustaw-Harnaś+, bardzo ciepłej, przemiłej osoby, która była wielką przyjaciółką wielu pracowników Muzeum Powstania Warszawskiego. Kilkanaście dni temu świętowaliśmy jej 97. urodziny...” - napisało na fb Muzeum Powstania Warszawskiego.
Maria Schejbal "Marzena" ur. 10 października 1924 we Włocławku. Przed II wojną światową uczyła się w Prywatnym Gimnazjum i Liceum im. Leonii Rudzkiej w Warszawie, następnie uczęszczała na tajne komplety. W czasie powstania warszawskiego była łączniczką i sanitariuszką w Batalionie "Łukasiński". Ze Starego Miasta wydostała się kanałami do Śródmieścia. Po upadku powstania przebywała w przejściowym obozie w Ożarowie, wywieziona następnie do różnych obozów jenieckich. Z obozu Oberlangen została wyzwolona przez wojska generała Stanisława Maczka.
Ryszard Nowicki "Sokół" urodził się 23 lutego 1927 w Kaplonosach koło Włodawy. Miał 17 lat, gdy ochotniczo stanął do Powstania Warszawskiego. Miał pseudonimy „Sokół" i „Sęp". Walczył w rejonie Dworca Gdańskiego i w Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych, gdzie 26 sierpnia został ranny. Ewakuowany kanałami z Placu Krasińskich na Żoliborz, skąd potem przebił się do Puszczy Kampinoskiej. Po wojnie był wielokrotnym mistrzem kraju w rajdach samochodowych, czterokrotnie startował w słynnym Rajdzie Monte Carlo.
Maria Pajzderska „Marysia" urodziła się 3 grudnia 1924 roku w Warszawie. Podczas powstania warszawskiego była w Batalionie NOW-AK „Gustaw-Harnaś", kompania „Grażyna", jako patrolowa patrolu sanitarnego. Pseudonim konspiracyjny "111", a w czasie Powstania - „Marysia”.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!