- W związku z tym, że w dniu wczorajszym dowiedziałem się o zatrważającym zdarzeniu, którego ofiarą padło młode, polskie małżeństwo we Włoszech - doszło do bestialskiego gwałtu na młodej kobiecie oraz brutalnego pobicia męża tejże kobiety - wydałem polecenie jako Prokurator Generalny, niezwłocznego wszczęcia śledztwa w tej sprawie - powiedział Ziobro dziennikarzom.
– Uważam, że państwo polskie zawsze winne jest reakcji, zwłaszcza wtedy, gdy dochodzi do tak dramatycznej historii z krzywdą polskich obywateli. To szybkie działanie jest też podyktowane rozumieniem okoliczności procesowo-kryminalistycznych tego typu spraw. Chodzi o szybkie zbieranie materiału dowodowego. Dlatego też organizowany jest już wyjazd zespołu prokuratorów i policjantów do Włoch. Z racji tego, że mamy weekend, musi być zgoda strony włoskiej w ramach pomocy prawnej - powiedział minister.
– Jesteśmy gotowi nie tylko uczestniczyć w niezbędnych czynnościach dowodowych, które poszerzą naszą procesową wiedzę na temat tej sprawy i mogłyby się też przyczynić do jej skuteczniejszego wyjaśnienia i wykrycia sprawców, ale też jesteśmy gotowi udzielić pomocy w pewnych czynnościach, które mogą przyczynić się do sprawniejszego poprowadzenia tego postępowania we Włoszech - dodał Zbigniew Ziobro.
Ziobro nazwał sprawców napadu "zbirami, bandziorami i bandytami". Jak podkreślił, powinni oni ponieść bardzo surową karę.
Miejscowi dziennikarze portalu ‘’Rimini Today’’ dotarli do poszkodowanego Polaka. Mężczyzna mówił, że sprawcy zachowywali się jak dzikie bestie. Jak tylko zrozumiał o czym rozmawiają, od razu dostał butelką w głowę. Bito go do nieprzytomności. - Teraz chcemy po prostu wrócić do Polski i jak najszybciej zostawić za nami ten koszmar, choć będzie trudne zapomnieć to co się nam stało - mówił.
Za #rimini dla tych bydlaków powinna być kara śmierci. Choć dla tego konkretnego przypadku przywrócił bym również tortury.
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 27 sierpnia 2017