Ziemkiewicz: Zarówno nacjonalizm Litwy, jak i Ukrainy jest z założenia antypolski
Dlaczego nikt nie pomyśli, że, jak Ukraina obroni się przed Rosją, to następny kierunek, w którym może pójść to pretensje do Polski – zastanawiał się Rafał Ziemkiewicz w Telewizji Republika. – Popatrzmy na to, jak Polacy i polskość są traktowane na Litwie. Nacjonalizm tych krajów jest z natury antypolski i nie może być inny – podkreślał dziennikarz.
– Wiele lat Polska znosiła niechęć Litwinów. Zobaczmy, jak się nam odwdzięczają. Niszczą m. in. zabytki, na XVI wiecznych nagrobkach pojawiły się napisy w języku, którego w ogóle wtedy nie było – zauważył Ziemkiewicz.
Uznał, że również Ukraina, pozbawiona obecnie wsparcia ze strony Polski, teoretycznie mogłaby mieć pretensje do naszego kraju.
– Nacjonalizm tych krajów jest z natury antypolski i nie może być inny. Zaznaczył jednak, że w tej chwili należy skupić się na agresji Rosji, a takie tematy rozważać jednie pobocznie.
– Nie jest teraz dobry moment, żeby to analizować, kiedy wojna trwa na całego – uznał.
Dziennikarz był zaskoczony tym, że w Polce nie prowadzi się szerszej dyskusji na temat agresji Rosji na Ukrainę.
– Dziwi mnie brak dyskusji w Polsce na ten temat – podkreślał. – Z jednej strony chcemy coś zrobić, a z drugiej nic nie możemy zrobić – dodał. Zarzucał również władzy, że żadne z ich deklaracji nie mają przełożenia na rzeczywistość. – Idzie to wszystko w gadanie – uznał.
Ziemkiewicz stwierdził, że choć „wszyscy są zgodni od prawa do lewa”, to nic się nie robi, by pomóc Ukrainie.
Porównał również reakcje Polski w 1939 roku na zbliżającą się wojnę z tym, jak obecnie działają Ukraińcy.
– Ukraińcy zachowują się mądrzej, niż nasz rząd w 1939 roku, bo mówią jasno, od dawna, że to jest atak, agresja Rosji – mówił.
Podkreślił również, że nie można osiąść na laurach i utrzymywać, że nic nam nie zagraża.
– Sytuacja na Ukrainie trzeźwi nastroje, które panowały jeszcze kilka lat temu – o bezwględnym poczuciu bezpieczeństwa – uznał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Obama: Ukraina nie jest członkiem NATO, nie musimy jej bronić. USA nie będą walczyć z Rosją
Ambasador USA przy ONZ: Rosja manipuluje, mataczy i kłamie ws. Ukrainy