Ziemkiewicz: Okazywanie słabości prowokuje Putina do agresji
Jeżeli ten psychopata zaczyna grozić światu bombą atomową, to jakiekolwiek okazywanie słabości zachęca go do spełnienia - powiedział na antenie Telewizji Republika publicysta Rafał Ziemkiewicz.
Prezydent USA Joe Biden przybędzie w piątek do Polski z dwudniową wizytą, podczas której będzie rozmawiał z prezydentem Andrzejem Dudą. W sobotę Biden ma wygłosić przemówienie na dziedzińcu Zamku Królewskiego.
- Prezydenta Stanów Zjednoczonych powinien powiedzieć, że jeżeli Putin roi sobie jakiekolwiek użycie broni masowego rażenia czy myśli o przeniesieniu wojny na teren któregoś państwa NATO, to musi wiedzieć, że w takiej sytuacji jego kraj wyparuje - stwierdził Ziemkiewicz.
ZOBACZ: Rosji kończy się precyzyjna amunicja. Pentagon informuje
- Nie wiem czy Zachód zrozumiał, że jak się okażę jakąś gotowość do kompromisu to Rosja się uspokoi. Otóż Nie. Okazywanie słabości, prowokuje ich do agresji - powiedział.
- To jest niesamowite, jak cała nauka z Hitlerem poszła się czochrać. Nikt nie wyciągnął wniosków. Zachód jak był głupi 100 lat temu, taki jest nadal - dodał publicysta.
#PolskaNaDzieńDobry | @R_A_Ziemkiewicz: Rosyjskie podejście do życia ludzkiego jest nieco inne niż to, które my uważamy za oczywiste. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) March 25, 2022
Polski Ład a wojna na Ukrainie
Rafał Ziemkiewicz poruszył także kwestię budowania silnego kraju, w kontekście wojny na Ukrainie.
- Okazuje się, że trzeba mieć czołgi, trzeba mieć rakiety, drony. W dodatku trzeba będzie stawić czoła załamaniu gospodarczemu, bo idzie bezrobocie. Trzeba kierować pieniądze na to, co jest rozwojowe, a nie na rozdawanie. Moim zdaniem Polski Ład już w głównej idei zrobił się nieaktualny, bo to nie jest moment na sprawiedliwość społeczną. To jest moment na budowę siły państwa, od której będą zależeń przyszłe dziesięciolecia - powiedział.