Prokuratura Rejonowa Łódź – Górna oskarżyła 40 – letniego mężczyznę i jego 30 - letnią żonę o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad córkami mężczyzny w wieku 5 i 8 lat. 40 – latek oskarżony jest także o spowodowanie u starszej z córek obrażeń ciała.
Zawiadomienie w sprawie, złożyły dyrekcja szkoły do którech chodziła starsza z pokrzywdzonych dziewcząt oraz siostra nieżyjącej matki. W jego treści zwrócono się o dokonanie sprawdzeń, czy dziecko nie jest ofiarą przemocy psychicznej, jest bowiem smutne, skryte, izoluje się od rówieśników.
W efekcie poczynionych ustaleń, opiekunom dzieci postawiony został akt oskarżenia.
Rodzice dziewcząt w 2013 roku rozwiedli się a córki trafiły pod opiekę matki. Po jej śmierci, od listopada 2014 roku zamieszkały z ojcem i jego nową partnerką, z którą od połowy 2016 roku zawarł związek małżeński.
Policjanci chcąc zweryfikować zasadność doniesień udali się do miejsca zamieszkania rodziny. Zastali tam oskarżoną, która oświadczyła, że wraz z mężem dbają o wychowanie córek. Kobieta odmówiła jednakże policjantom wstępu do ich pokoju, twierdząc, że przebywają poza Łodzią u jej rodziny. Nie dając wiary kobiecie, funkcjonariusze dokonali dalszych sprawdzeń. Okazało się, że dziewczynki przebywają w swoich pokojach. Na twarzy starszej z nich stwierdzono ślady pobicia.
Na wniosek prokuratora sąd przesłuchał dziewczynki. Zebrano także inne dowody, które dały podstawę do zarzucenia mężczyźnie i jego żonie zarzutów znęcania się nad małoletnimi. Dotyczą one zarówno znęcania fizycznego jak i psychicznego, będącego w dużej mierze konsekwencją stosowania dolegliwych kar. W zarzutach ujęto okres od listopada 2014 roku do grudnia 2017 roku.
W toku postępowania przygotowawczego sąd, na wniosek prokuratora, zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Obojgu grożą kary pozbawienia wolności w wymiarze do lat 8.
Dziewczynki trafiły pod opiekę ciotki, a kwestią władzy rodzicielskiej zajmuje się sąd rodzinny.