Przejdź do treści
Zelnik o filmie „Smoleńsk”: Bajka o brzozie przestała satysfakcjonować
Telewizja Republika

Gościem programu „Polska na dzień dobry” był aktor Jerzy Zelnik, odtwórca roli Tomasza Turowskiego w filmie „Smoleńsk”, który 9 września wchodzi na ekrany kin.

- Niektórzy twierdzą, że ten film powstał za wcześnie. Mnie się tak nie wydaje, dlatego, że to jest temat, który boli, z którym musimy się zmierzyć. - mówił Jerzy Zelnik w programie „Polska na dzień dobry”.

"Film odpowiada na wszystkie te pytania, które zadajemy sobie do dziś"

- Film przede wszystkim opowiada o tym co było po, co było przed i co było w trakcie, a w trakcie zajmuje się tym komisja smoleńska, która powstała bodajże w marcu, dzięki inicjatywie Antka Macierewicza. Film odpowiada na wszystkie te pytania, które zadajemy sobie do dziś, odpowiada po swojemu, widząc tę rzeczywistość w taki sposób w jaki chciał to widzieć reżyser i wielu, wielu innych, miliony innych. - powiedział aktor.

- Bajka o brzozie przestała satysfakcjonować i trzeba by zaprzeczyć wszystkim regułom fizyki, żeby uwierzyć w to, że tak potężny samolot został tak bardzo uszkodzony w zetknięciu z brzozą. Pamiętamy wypadek samolotu w latach osiemdziesiątych, który ścinał potężne drzewa w Lesie Kabackim, więc taką brzozę, to ścina się jak kosą zboże. Oczywiście to jest bajka i teraz pojawia się pytanie, dlaczego utrzymuje się to w takiej fałszywej wersji. - zastanawiał się Zelnik.

"Mierzenie się z wydarzeniami aktualnymi jest zawsze bardzo trudne"

Czy możemy się spodziewać kolejnych filmów o Smoleńsku? Zelnik odpowiada: - Wydaje mi się, że po tym filmie będą wyniki badań komisji, że nie prędko ujrzymy jakąś następną wersję filmu o Smoleńsku. Mierzenie się z wydarzeniami aktualnymi jest zawsze bardzo trudne. Jeżeli mówimy o tym, co się dzieje tu i teraz i to jest temat bieżący, to bardzo trudno jest zrobić z tego sztukę. Bardzo często sztuka idzie w kierunku podawania faktów skromnie, oszczędnie, artystycznie raczej bardzo wstrzemięźliwie. - opowiadał aktor.

"Ci którzy mają odwagę dążyć do prawdy, będą drążyć ten temat tak, jak kiedyś drążyło się temat katyński"

- Dla mnie, jako człowieka, obywatela, Polaka, to jest temat ogromnie ważny. To jest temat tak bolesny i tak jeszcze pełen tajemnic, że żyjemy nim do dziś. Wielu ludzi spycha to na margines swoich zainteresowań, bo chcą mieć święty spokój. Ci którzy mają odwagę dążyć do prawdy, będą drążyć ten temat tak, jak kiedyś drążyło się temat katyński, który był ukrywany, a ci, którzy chcieli uczcić ofiary Katynia byli tępieni. Tutaj też mieliśmy do czynienia z niechęcią, czy wręcz nienawiścią do ludzi, którzy zaprzeczali wersji oficjalnej. Wydaje się, że na samym początku popełniliśmy błąd, że zaufaliśmy komisji rosyjskiej. Nie wiem czy dla świętego spokoju, czy też było coś do ukrycia. - dodał Zielnik.

Telewizja Republika

Wiadomości

Gdzie jest generał? Sławomir Cenckiewicz podał lokalizację

Polska pominięta w podziale unijnych funduszy na obronność

Holland rozczarowana polityką rządu Tuska. Nie może milczeć

Z kraju wydalono przewodniczącego katolickiego episkopatu

Nakazał masową produkcję dronów kamikadze. Uderzą na Ukrainę?

Sutyrk zwolniony za poręczeniem. Prokuratura stawia zarzuty

Trump spotkał się z zagranicznym przywódcą. Nieprzypadkowy wybór

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Reżim kubański więzi nieletnich. Uznał ich za opozycjonistów

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko

Najnowsze

Gdzie jest generał? Sławomir Cenckiewicz podał lokalizację

Nakazał masową produkcję dronów kamikadze. Uderzą na Ukrainę?

Sutyrk zwolniony za poręczeniem. Prokuratura stawia zarzuty

Trump spotkał się z zagranicznym przywódcą. Nieprzypadkowy wybór

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Polska pominięta w podziale unijnych funduszy na obronność

Holland rozczarowana polityką rządu Tuska. Nie może milczeć

Z kraju wydalono przewodniczącego katolickiego episkopatu