"Wołodymyrze, wita Cię Polska, witają Cię Polscy, witają Ukraińcy, którzy są naszymi gośćmi. Cieszymy się, że jesteście z nami - Ty i Twoja żona. Ołeno, chylę przed Tobą czoło, chylę je przed wszystkimi bohaterskimi kobietami Ukrainy. Świętej Pamięci prezydent Lech Kaczyński, który ostrzegał już w 2008 roku przed rosyjskim imperializmem, mówił także, iż Europa środkowa ma odważnych przywódców. Nasz prezydent miał i w tym przypadku rację. Dzisiaj jest z nami taki odważny przywódca, który nie opuścił w chwili próby swojego narodu, ale stanął na czele walki, który swoją odwagą zainspirował naród do bohaterskiej obrony. Nie opuściłeś stolicy Ukrainy nawet wówczas, gdy najeźdźcy znajdowali się na przedmieściach Kijowa. Pokazałeś światu prawdę o rosyjskiej agresji. Wołodymyrze, jesteś bohaterem wolnego świata, ale dla nas jesteś przede wszystkim wielkim przyjacielem Polski", powiedział w trakcie polsko-ukraińskiego spotkania na PL. Zamkowym prezydent Andrzej Duda zwracając się do prezydenta Ukrainy. Całe spotkanie w oknie poniżej. Polecamy!
"U niektórych na Zachodzie, po 400 dniach wojny, pojawia się pokusa, by za wszelką cenę doprowadzić do zawieszenia broni, a w konsekwencji do zawarcia niekorzystnego dla Ukrainy pokoju z Rosją. Będzie on faktycznie polegał na tym, że Rosja będzie nadal zajmować ziemie, które teraz okupuje. Stwierdzam wyraźnie: nie ma na to naszej zgody. Polityka ustępstw i uległości wobec Rosji i Putina, prowadzona przez wielu polityków przez lata przyniosła zatrute owoce. To właśnie jej efektem jest obecna agresja. Tylko Ukraina ma prawo decydować o własnej suwerenności i o tym, na jakich zasadach będzie prowadziła rozmowy pokojowe. A jedyne czego powinni domagać się od Rosji światowi liderzy, to całkowite wycofanie wojsk rosyjskich z terytorium Ukrainy. Nie ma mowy o żadnym negocjowaniu ponad głowami Ukraińców" - stwierdził Andrzej Duda.
"Oba nasze narody są na tym placu zjednoczone duchem wolności, wielkiej historii i chwalebnego zwycięstwa, które razem przybliżamy. Nasz wspólny wróg będzie ponosił odpowiedzialność za Bykownię, Buczę, za Katyń i Smoleńsk. To dla mnie zaszczyt być tutaj. Ukraińskie i polskie serca biją za jedną wolność, za nasz wspólny dom. Nie ma już takiej siły, która byłaby większa od braterstwa polsko-ukraińskiego. I właśnie dzięki temu spełnią się słowa: "co nam obca przemoc wzięła, szablą odbierzemy"! Przypomnę jeszcze jedne słowa, bardzo wybitnego i wielkiego Polaka Jana Pawła II, który w 1979 roku powiedział: "Niech zstąpi Duch Twój, niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi, tej ziemi" - powiedział prezydent Wołodymyr Zełeński.