Do kandydatów, na przewodniczącego Nowoczesnej dołączyła posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz. Poinformował o tym sam Ryszard Petru. O stanowisko szefa Nowoczesnej, będzie walczyło aż pięcioro kandydatów.
Dziś rano, poprzez Twittera, Ryszard Petru poinformował, że jest kolejny kandydat na stanowisko szefa Nowoczesnej. Będzie nim Kamila Gasiuk-Pihowicz. Ubiegając się o to stanowisko, wystartowała w rywalizacji z Katarzyną Lubnauer, Piotrem Misiło, Pawłem Pudłowskim oraz oczywiście Ryszardem Petru.
Posłanka Gasiuk-Pihowicz, jest prawniczką, pracowała m.in. w Biurze Rzecznika Praw obywatelskich. Była też rzeczniczką Nowoczesnej.
Obecnie, jest członkiem Komisji ds. UE oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Jest szefową Parlamentarnego Zespołu do spraw Ładu Konstytucyjnego i Praworządności oraz Parlamentarnego Zespołu ds. Reformy Wymiaru Sprawiedliwości.
Informacja o dołączeniu 5 kandydata do wyborów na szefa Nowoczesnej wywołała niemałe poruszenie w portalach społecznościowych, oto reakcje niektórych internautów:
Wszyscy niech kandydują
— Bartłomiej Wosławski (@WosBart) 18 listopada 2017
Heh..znaczy poszli w ilość;)
— Dooman (@Dooman79) 18 listopada 2017
Na tym polega słabość Pana pozycji w partii jako lidera.
— Joanna Nowak (@Joanna__Nowak) 18 listopada 2017
Ryszardzie, obyś nie wystawił więcej kandydatów niż masz członków partii. Bo wiesz, matematyka nie jest twoją mocną stroną.
— Diamentowa (@Diamentowa3) 18 listopada 2017