Wyrok 10 miesięcy więzienia usłyszał Piotr R., który w zeszłym roku w tramwaju uderzył prof. Jerzego Kochanowskiego z Uniwersytetu Warszawskiego.
Sąd Okręgowy utrzymał tym samym wyrok I instancji.
Powodem pobicia było to, że profesor rozmawiał po niemiecki ze swoim kolegą, profesorem z Jeny. Oskarżony w trakcie popełnienie przestępstwa był pod wpływem alkoholu, wcześniej był wielokrotnie karany m.in. w związku z kradzieżami.
––
Jerzy Kochanowski kończył studia na Uniwersytecie Warszawskim, uzyskując magisterium z historii (1984) na podstawie pracy Polskie organizacje policyjne w Warszawie w latach 1914-1919, napisanej pod kierunkiem Andrzeja Garlickiego. Po studiach, w latach 1984-1988, pracował w Muzeum Łowiectwa i Jeździectwa w Warszawie, a od 1988 r. jest pracownikiem Instytutu Historii Uniwersytetu Warszawskiego. W 1991 r. obronił pracę doktorską Życie i działalność Ignacego Boernera 1875-1933, której promotorem był również Andrzej Garlicki. W 2001 r. habilitował się na podstawie książki W polskiej niewoli. Niemieccy jeńcy wojenni w Polsce 1945-1950. W 2012 r. otrzymał tytuł profesora nauk humanistycznych. W 1995 był krótko redaktorem naczelnym pisma "Mówią wieki". Zasiadł w radzie Fundacji Ośrodka Karta.
W 2010 został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi za zasługi w pracy naukowej i dydaktycznej, za działalność społeczną.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!
Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka