Na dożywocie skazał w czwartek sąd w Radomiu 36-letniego mężczyznę, który ze szczególnym okrucieństwem zamordował byłą partnerkę i ich 14-miesięcznego syna. Wyrok nie jest prawomocny.
W maju 2017 r. w jednym z mieszkań na osiedlu Gołębiów w Radomiu znaleziono ciała 30-latki i jej 14-miesięcznego dziecka. Sekcje zwłok wykazały liczne rany kłute. Obrażenia te spowodowały u obu ofiar masywny krwotok i w konsekwencji zgon.
Zatrzymany Maciej S. początkowo przyznał się do tych czynów. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, między nim a byłą partnerką doszło do konfliktu w kwestii ojcostwa dziecka. W toku śledztwa ustalono, że chłopiec był jego biologicznym synem.
W trakcie dalszego postępowania mężczyzna wycofał się z wcześniejszych zeznań, twierdząc, że to nie on dopuścił się zbrodni.
Maciej S. został oskarżony o to, że w maju 2017 r., działając z zamiarem bezpośrednim i ze szczególnym okrucieństwem, zadał kobiecie i dziecku wiele ciosów nożem, czym doprowadził do ich śmierci. Biegli psychiatrzy stwierdzili, że w chwili popełnienia czynu mężczyzna był w pełni poczytalny.