Zamach krzesłem na Komorowskiego. KORWiN składa petycję o ułaskawienie Marka Majchera
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej przed trzecią rozprawą Marka Majchera w sprawie "zamachu krzesłem" na byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego, wiceprezes partii KORWiN Konrad Berkowicz odczytał przed budynkiem sądu petycję, pod którą podpisało się 2,5 tysiąca osób.
Prezydentowi Andrzejowi Dudzie petycję przekazał Janusz Korwin-Mikke. – Kancelaria Prezydenta zapowiedziała, że dołączy ją do prośby o ułaskawienie Marka Majchera, który podpisał ten wniosek – poinformował Berkowicz.
Członek stowarzyszenia Młodzi dla Polityki Realnej, Marek Majcher, jest oskarżony o próbę zamachu na Bronisława Komorowskiego 8 marca podczas wiecu w Krakowie. Wszystko przez uniesione w górę krzesło i okrzyk "gdzie jest szogun?", który nawiązywał do zachowania prezydenta oraz ówczesnego szefa BBN gen. Stanisława Kozieja podczas wizyty w Japonii. Mężczyznę doprowadzono przed sąd prosto ze szpitala psychiatrycznego, gdzie przymusowo umieszczono go po zdarzeniu.
Poniżej prezentujemy całość petycji skierowanej do Andrzeja Dudy:
Szanowny Panie Prezydencie,
Podczas minionej kampanii prezydenckiej wielu Polaków domagało się zmiany. Najodważniejsi z nich wyrażali swoją dezaprobatę wobec sposobu pełnienia urzędu przez Pańskiego poprzednika na jego wiecach. Korzystając ze swoich praw, urządzali happeningi. Podczas jednego z nich, na wiecu Bronisława Komorowskiego w Krakowie, zgromadzeni unosili krzesło, które stało się dla wielu Polaków symbolem kompromitującego stylu sprawowania urzędu. Zdaniem większości obserwatorów sceny politycznej, odwaga cywilna protestujących w całej Polsce przyczyniła się w ogromnym stopniu do oczekiwanej zmiany. Twarzą tej zmiany stał się Pan.
Dziś liczymy na to, że będzie Pan stał na straży wolności słowa, prawa do manifestacji i zdrowego rozsądku; jeden z protestujących, Marek Majcher, został podczas wspomnianego happeningu zatrzymany i oskarżony o usiłowanie dokonania… zamachu na prezydenta. We środę, 9. grudnia odbyła się pierwsza rozprawa. Proces zapewne potrwa jeszcze długo, a Marek Majcher wciąż przebywa w zamknięciu.
Wszyscy świadkowie – poza funkcjonariuszami, którzy brali udział w tym kuriozalnym zatrzymaniu – oraz wszystkie nagrania pokazują, że zarzut jest absurdalny. Intencja unoszenia krzesła była oczywista a użycie go w innym celu niemożliwe, ze względu na oddalenie protestujących od sceny. Zarzut jest też pozbawiony elementarnej konsekwencji, bo dokładnie w ten sam sposób manifestowali inni uczestnicy wiecu. Zatrzymany został jednak tylko Marek. Równie dobrze zatrzymać należałoby wszystkich, którzy unosili w górę drzewce, na których wisiały ich transparenty.
Niedawno udowodnił Pan, że nie boi się Pan korzystać z prawa łaski również wobec osób, które nie zostały jeszcze skazane prawomocnym wyrokiem. Prosimy, by nie wahał się Pan z niego skorzystać i w tym przypadku. Apelujemy o niezwłoczne ułaskawienie więźnia politycznego, który został zatrzymany za odważne wyrażanie swoich poglądów politycznych
– czytamy w dokumencie opublikowanym na stronie internetowej partii KORWiN.