Pod Sejmem, zebrało się około 150 osób. Wg. niektórych mediów, są to ludzie wspierający protestujących rodziców osób niepełnosprawnych. Inni twierdzą, że to grupa, która usiłuje wykorzystać sprawę do celów politycznych. Zapewne w obu stwierdzeniach zawarta jest część prawdy. Jedno jest pewne, wśród osób pod sejmem internauci wypatrzyli m.in. byłego lidera KOD-u Mateusza Kijowskiego.
„Obrońca demokracji” były lider KOD-u Mateusz Kijowski jeszcze przedwczoraj witał Donalda Tuska, dziś już "wspiera" pod sejmem osoby niepełnosprawne.
Czy jednak znanemu zadymiarzowi chodzi właśnie o poparcie tej grupy osób? Czy może robi to w innym celu?
150-osobowa grupa osób niepełnosprawnych i je popierających przeszła około godziny 10:00 spod pomnika Polski Walczącej przed sejmowe biuro przepustek, gdzie rozpoczęły się przemówienia osób niepełnosprawnych. Protestujący chcą w ten sposób wesprzeć rodziców osób niepełnosprawnych protestujących w Sejmie. Internauci odnaleźli w tłumie także inne osoby znane z antyrządowych protestów. Wszystko wskazuje na to, że przeciwnicy rządu usiłują za wszelką cenę budować swój kapitał na krzywdzie innych.
Czy ja dobrze widzę????
— PikuśPOL (@pikus_pol) 25 kwietnia 2018
- to jest niepełnosprawne dziecko na proteście opiekunów osób niepełnosprawnych???? pic.twitter.com/7ScBTUmyyr
Kapelusznik obecny. pic.twitter.com/HZMBYthHCZ
— #ZmianaWarty (@PanTaksowkarz) 25 kwietnia 2018