Przejdź do treści

Sopot: Zabił 23-latka na peronie. Sprawa ma ciąg dalszy

Źródło: canva.com

Prokuratura z Sopotu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 21-letniemu Maksymilianowi S. Odpowie on za wepchnięcie pod jadący pociąg na dworcu w Sopocie 23-letniego gdańszczanina.

Jest oskarżenie

"Prokurator oskarżył 21-letniego mężczyznę o dokonanie, w zamiarze bezpośrednim, zabójstwa Jakuba Siemiątkowskiego, którego zepchnął z peronu SKM w Sopocie bezpośrednio przed nadjeżdżający pociąg dalekobieżny Intercity PKP" 

- podał rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Mariusz Duszyński

Ponadto prokurator oskarżył Maksymiliana S. o posiadanie, wbrew przepisom ustawy, środka odurzającego w postaci suszu roślin konopi innych niż włókniste.

"Maksymilian S. przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do popełnienia zbrodni zabójstwa, a w złożonych wyjaśnieniach podał, że nie miał zamiaru pozbawić życia pokrzywdzonego. Natomiast oskarżony przyznał się do posiadania środków odurzających" 

- przekazał prokurator.

Przestępstwo zabójstwa zagrożone jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10 albo karą dożywotniego pozbawienia wolności. Natomiast przestępstwo posiadania środków odurzających zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3.

Jak doszło do zabójstwa

Do zabójstwa na peronie dworca PKP w Sopocie doszło 17 sierpnia 2024 r. o godz. 5.30. 

"W toku przeprowadzonego śledztwa ustalono, że pokrzywdzony został zepchnięty przez Maksymiliana S. z peronu wprost pod koła nadjeżdżającego pociągu Intercity PKP wskutek czego poniósł śmierć" 

- przekazał Duszyński.

Przy oskarżonym gdynianinie policja zabezpieczyła marihuanę w folii aluminiowej. W chwili zatrzymania mężczyzna był agresywny i został obezwładniony przez strażaków, którzy pierwsi byli na miejscu tragedii. Później pomogli im funkcjonariusze policji.

Na podstawie opinii sądowo-toksykologicznej biegli ustalili – po przeprowadzeniu badania retrospektywnego - iż stężenie alkoholu w organizmie Maksymiliana S. o godzinie 05.30 w dniu 17 sierpnia 2024 r. leżało w przedziale 2,316 promila – 2,09 promila ze średnią na poziomie 2,20 promila. Ponadto, w próbce krwi pobranej od podejrzanego stwierdzono obecność środków psychoaktywnych.

W toku śledztwa prokuratura zasięgnęła opinii dwóch biegłych lekarzy psychiatrów oraz biegłego psychologa. Prokuratura nie ujawnia ich treści z uwagi na dobro postepowania.

Źródło: Republika, PAP

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

Prezydent Duda na obchodach Dnia Kazimierza Pułaskiego: bohater dwóch państw

Froelich: występ Zełeńskiego w Białym Domu to brak szacunku wobec D. Trumpa

Trump ostro o Zełenskim: ten gość nie chce pokoju

Lekarz przed sądem. Miał pomagać kolarzom w dopingu

Biegły ustalił przyczynę eksplozji, w której zginęły dwie osoby

Tuskowi zrzędnie mina. Większość Polaków jest niezadowolona z jego pracy

Policzek dla Gawkowskiego. Umorzono śledztwo ws. programu "Laptop dla ucznia"

Słynny krwiodawca nie żyje. Uratował miliony dzieci

Z filiżanką Republiki każdy dzień będzie udany

Gen. Wroński: rząd Tuska tnie wydatki na serwisowanie sprzętu i ćwiczenia żołnierzy

Najwybitniejsze portrety Wyspiańskiego na wystawie w Londynie

Ewakuacja dworca głównego w Wiedniu. Ogromna akcja policji

To już się dzieje! Niemcy szykują autobusy z imigrantami do Polski

Odwołanie prokuratury uznane. 20-latek z Rabki wraca do aresztu

Antyamerykanizm w Niemczech rośnie w siłę. Merz w awangardzie

Najnowsze

Prezydent Duda na obchodach Dnia Kazimierza Pułaskiego: bohater dwóch państw

Biegły ustalił przyczynę eksplozji, w której zginęły dwie osoby

Tuskowi zrzędnie mina. Większość Polaków jest niezadowolona z jego pracy

Policzek dla Gawkowskiego. Umorzono śledztwo ws. programu "Laptop dla ucznia"

Słynny krwiodawca nie żyje. Uratował miliony dzieci

Froelich: występ Zełeńskiego w Białym Domu to brak szacunku wobec D. Trumpa

Trump ostro o Zełenskim: ten gość nie chce pokoju

Lekarz przed sądem. Miał pomagać kolarzom w dopingu