Gościem Emilii Pobłockiej w poranku Telewizji Republika był burmistrz Pragi Północ, Wojciech Zabłocki. Rozmowy dotyczyły zbliżających się wyborów samorządowych. - Wtedy kiedy są afery to Trzaskowski się odcina od ratusza. Ale jak są zasługi, to on jest pierwszy z wypiętą piersią do orderu. To jest hipokryzja – stwierdził burmistrz Zabłocki.
Emilia Pobłocka rozpoczęła rozmowę z gościem od przywołania wyników sondażu, które wskazują niewielką przewagę Trzaskowskiego nad Patrykiem Jakim. Burmistrz stwierdził, że to naturalne zjawisko w tym terenie a przed nami wiele czasu, na zmianę obecnego stanu rzeczy.
- Poczekajmy, aż zacznie się kampania. Wynik Jakiego przed kampanią jest bardzo dobry. W terenie, który wydawałby się naturalnie trudny, jest dobrze. Kampania może dużo zmienić a niejedna wpadka Trzaskowskiego, która nas jeszcze czeka, zmieni sondażowy wynik – stwierdził.
Redaktor pobłocka zauważyła, że „pre-kampania” w Warszawie, robi się coraz bardziej merytoryczna. Zabłocki stwierdził, że nasza stolica jest ogromnym miastem które ma wielkie problemy.
- 3 miesiące na poznanie kandydatów to bardzo mało. Trochę czasu jeszcze zostało. Nieoficjalne działania teraz to myślę nic złego – powiedział.
Zabłocki zdradził także, jakiego kandydata potrzebuje wg niego miasto.
- Na pewno takiego który zmieni układ. Mieliśmy różne afery w warszawie. Hanna Gronkiewicz-Waltz przyznała sama, że w ratuszu działał mafijny układ. Wtedy kiedy są afery to Trzaskowski się odcina od ratusza. Ale jak są zasługi , to on jest pierwszy z wypiętą piersią do orderu. To jest hipokryzja – stwierdził.
- Trzaskowski nie ma żadnych nowych pomysłów, żadnej świeżości. To obietnice z lat poprzednich. Z resztą sam prowadził wcześniejszą kampanię więc co się dziwić – powiedział burmistrz.