Za rządów koalicji PO-PSL, w latach 2007–2015, skala wyłudzeń VAT była zatrważająca. Zdaniem Mariana Banasia, wiceministra finansów i szefa Krajowej Administracji Skarbowej, mimo że informacja o dramatycznej sytuacji była przekazana ówczesnemu Ministerstwu Finansów, nie było z jego strony żadnej reakcji.
Super Express” poinformował w czwartek, że dotarł do pisma dyrektora Departamentu Podatku od Towarów i Usług w resorcie finansów do Jarosława Nenemana, ówczesnego podsekretarza stanu w MF. Okazuje się, że robiono skrajnie niewiele w sprawie walki z wyłudzeniami VAT. Luka podatkowa była liczona wtedy rocznie w dziesiątkach miliardów złotych.
– Kiedy w 2007 r. pojawiła się ekipa z panem ministrem finansów Jackiem Rostowskim na czele, wiedzieliśmy, że to debiutanci bez niezbędnych umiejętności. Pisałem, że tworzy się złe prawo – takie, które pozwala zarobić na prawie podatkowym tym, którzy zarobić nie powinni – mówił w czwartek prof. Witold Modzelewski w Telewizji Republika.
Prof. Modzelewski przesłał Ministerstwu Finansów w 2014 r. kilkudziesięciostronicowy raport. Opisał w nim wyłudzenia, podał, że jest olbrzymia utrata dochodów podatkowych z VAT.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT CZYTAJ W DZISIEJSZYM WYDANIU GAZETY POLSKIEJ CODZIENNIE!